Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    canis_lupus pisze:



    A ja uważam, że pomimo nie trafia w mój gust to jest to wyraźny krok na plus względem tego co było.
    Jest poprawnie połamany. Przynajmniej graficznie, bo treści jak nie było tak nie ma.


Canis,
obecni wodzowie PZK wywodzący się z aktualnego prezydium ZG, zdaje się, nie są zdolni do czegoś więcej
w procesie niezbędnych reform naszego Związku.
Na tyle się zdobyli i wydaje się, że zamiast krytyki, oczekują na oklaski.
Znamienna jest też wręcz alergiczna i natychmiastowa reakcja dyżurnych, forumowych Burków, które a priori
ujadają w obronie swojego pana.


  PRZEJDŹ NA FORUM