Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
Od niedawna tzw. "Komunikat PZK" (rozsyłany subskrybentom na adresy e-mail), ukazuje się w nowej szacie graficznej. Czy ta zmiana jest trwała, czy to tylko jakiś niewydarzony eksperyment? Moim skromnym zdaniem, obecna forma przekazu jest "krokiem wstecz" w stosunku do dotychczasowej rzeczywistości. I komu to przeszkadzało? |