Czy na forum są Ruskie trolle ?
Jak identyfikować?
Jest głupota intencjonalna, sztuczna (politycy, celebryci) i wtedy to można nazywać różnymi słowami, od cynizmu po skur..syństwo.
Jest głupota nieintencjonalna, kiedy natura nie dała sprawnie działających komórek w mózgownicy, albo rodzice nie nauczyli.
Jest gdzieś szara strefa głupoty (np część foliarzy) u których ciężko zdefiniować czy ich głupota jest naturalna, wrodzona czy intencjonalna. Spotkałem kilku płaskoziemców, foliarzy, zdawali się być w stanie tworzyć logiczne ciągi przyczynowo skutkowe, łykali że GPS jakoś działa ale nie przeszkadzało im to twierdzić że ludzie ganiali z dinozaurami razem jak również że pod Polską są "pra-Słowiańskie" tunele od granicy do granicy (serio), którymi kiedyś była komunikacja.

Trudno stwierdzić która głupota jest gorsza, ale chyba ta cyniczna, bo ona daje kierunek pozostałym (że się tak wyrażę).
Czy na forum są ruskie trole. Pytanie do administratorów: ile osób na forum zarejestrowało się w ciągu ostatnich kilku lat. Reszta to tylko kwestia statystyki bardzo szczęśliwy. Może nie ma troli intencjonalnych ale czysta głupota oraz przypadki szarej strefy są na pewno.

Rozmawiałem ostatnio z jednym kolegą który stwierdził że on nie ogląda TV, radia nie słucha, gazet nie czyta, bo tam jest manipulacja. Na pytanie skąd ma informacje o świecie? "z podcastów".
Drugi kolega (foliarz) gadał bzdury o covidzie, jak również z pełnym przekonaniem twierdził że "nie było żadnych medycznych badań nad czymśtam i czymśtam". Jego teorię można było z 99,99% prawdopodobieńswem obalić w ciągu 15 minut.
Osobiście mam większe zaufanie do TheLancet niż do pojedynczej osoby która prezentuje swoje bądź cudze wypociny.
Ok - ilu z tych co oglądają podcasty, zadał sobie trud sprawdzenia kim są Ci ludzie, jaką mają renomę i skąd biorą informację?
Jeśli sobie zadali taki trud i weryfikują informacje gdzie indziej to spełniają kryteria rzetelnego odbiorcy informacji.
Inaczej to tak samo jakby czytać pudelka, Wyborczą, SuperExpress czy TheSun. Z samego faktu że ktoś nie jest "mainstreamowy" nie wynika że jest rzetelny i wolny od manipulacji.
Mam umiejętność czytania materiałów źródłowych po rosyjsku bo coś jeszcze pamiętam, po ukraińsku jest nieco gorzej ale daję radę. Mam przyjemność pracy z kolegami zarówno z Białorusi jak i z Ukrainy. Swoje zdanie mam ale je weryfikuję z rzeczywistością.




  PRZEJDŹ NA FORUM