W ten długi weekend "UKF-ki" montujcie do mobila
LQP żadnej siły nikt tu nie wciska wesoły
Nie miałem też na myśli tego, kto pierwszy wymyślił coś podobnego.
Podsumowałem wypowiedzi skracając do krótkiej informacji, żeby jeszcze raz tak zrobić.

Jednak blado to widzę...
To następny zryw, moim zdaniem spalony już na starcie.
Jeszcze jakiś czas temu miałem zasadę że, jadąc z miasta do miasta słuchałem przemienników w danym rejonie, ale w związku z tym że, absorbowało mi to uwagę, którą powinienem poświęcić tym bardziej poruszając się po obcym mieście, a rezultat wołania zazwyczaj był 1/20 ( jedna stacja na dwadzieścia wywołań, lub wcale), zrezygnowałem z radia UKF w aucie, bo częściej trzymałem mikrofon mówiąc do siebie niż kierownicę.

Ostatnio wołałem kilku, podających częstotliwości w APRS jako wywoławczą, (oczywiście inną niż 550) i cisza, a przejechał mi prawie po masce. Pytam zatem, po co podawać w informacji częstotliwość skoro na niej nie słucham, być może nawet nie mam ze sobą radia, a transponder przez GSM wyje o QSO.
Ale na CB drze się niemiłosiernie wesoły pytając o drogę...
Tradycyjna łączność zanika i nie da się tego zmienić.
Trzeba na siłę zaprogramować częstotliwość do pokładowego komputera pojazdu wesoły inaczej nie zaczną nadawać na UKF.

Sławek, masz rację zapomniałem że, ich nie będzie...
W takim razie przestawię się na straż miejską albo policję, może ochrona będzie, i tak większa szansa niż na UKF z kimś pogadać pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM