Wsparcie dla Ukrainy
    sp9nrb pisze:

    Definicja wojny sprawiedliwej jest w MPKZ. A twoje wywody dowodzą jednego. Jesteś pilnym słuchaczem Radia i TV Głosu Ameryki i ich stacji córki Warszawy. Z drugiej strony jesteś przedstawicielem kalizmu. Jak my najeżdżamy obce państwa (sprawdź w ile w Monitorze Polskim) to jest dobrze. ale jak nas oj to źle.
    Piszesz kogo bojkotować a kto był najeźdźcą w Iraku? Kto był w Afganistanie? nie było kogo bojkotować? W takich sprawach najlepsza jest neutralność bo duzi gracze się dogadają a po ..... małe pieski dostaną.
    JAK


Rozumiem, że gdy widzisz jak gwałcą sąsiadkę siedzisz cicho bo musisz zachować neutralność? Co nas obchodzi, że taki Husejn bronią chemiczną dziesiątkuje Kurdów? Co nas obchodzą jacyś talibowie wysadzający ludzi na zachodzie przy okazji czerpiąc zyski z handlu narkotykami? Co nas obchodzą porwane i gwałcone dziewczynki wszak to normalny łup wojenny bojowników. Tak, siedź cicho i udawaj, że Ciebie to nie dotyczy. Może nie doczekasz ich przyjścia by móc prowadzić sprawiedliwą wojnę. Może przez ten czas zarobisz jak europejscy politycy na handlu z bandytami?

Moralność Kalego? Niereagowanie na zło czynione u innych to sztandarowy przykład braku moralności! Brak reakcji to hodowanie zbrodniarzy. To tchórzostwo pięknie okraszone neutralnością i tzw. humanitaryzmem. Od czasu agresji Rosji na Czeczenię w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości są złożone dowody zbrodni wojennych dokonanych na rozkaz Putina. Do dziś prokurator "obserwuje" ...mać! Czy można powiedzieć, że przez zaniechanie krew ofiar wojny w Gruzji, na Krymie i tych widzianych obecnie spada na nasze głowy? Bierność wobec zła to współudział w zbrodni.





  PRZEJDŹ NA FORUM