Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp9acq pisze:


    Wniosek pisany był słowo w słowo pod dyktando osób decyzyjnych.

    Jeżeli uważasz, że jak ktoś Ci tak powiedział, że problemem był sam wniosek, to OK masz do tego prawo ale to nie jest prawda. Staraliśmy się to napisać tak jak nam zostało to przedstawione. Jeszcze raz podkreślę - precyzyjnie - tak jak kazano.
    Otwartym pytaniem jest, czemu przez te kilka miesięcy zwlekano (sekretariat) z powiadomieniem OT-10?

    73
    Adam



A nawet jakby nie był, to jak już wcześniej napisałem, w cywilizowanych organizacjach się po prostu mówi, tu i tu masz źle, popraw tak i tak. A nie kop w tyłek i na drzewo. PZK tylko pokazało gdzie ma swoich członków i jak mu zależy na kolejnych. Wyszło w sumie dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM