Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp8mrd pisze:


    Jeśli chodzi o mnie, to nie muszę się znać na Ustawie...


Jeżeli chcesz się wypowiadać na jej temat, cytować czy raczej przytaczać artykuły, to jednak dobrze by było, gdybyś się znał na tym co omawiasz. Chociaż w dzisiejszych czasach "nie znam się - ale się wypowiem" jest dosyć powszechna - więc przyjmuję że "nie musisz się znać na ustawie" ,-)
    sp8mrd pisze:


    Chyba pominąłeś szybko czytając lub chciałeś pominąć fakt, że wczoraj napisałem o skonsultowaniu tematu z Osobami z Prezydium i Skarbnikiem, czyli Osobami które dobrze znają temat i które po rozpatrzeniu, przemyśleniu za i przeciw, bazując na przepisach prawa i swoim doświadczeniu, biorą odpowiedzialność za podejmowane decyzje.

Sorry, ale moja opinia o Prezydium jest więcej niż zła. I chociaż przewijają się tam przez lata te same osoby - to z różnych powodów poziom spada z każdym rokiem. A opinie wyrażane przez członków Prezydium wielokrotnie okazywały się nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością.


    sp8mrd pisze:

    Co takiego? Dofinansowania służą do rozwiązywania sytuacji WYJĄTKOWYCH?


Dokładnie tak. Służą do finansowania rzeczy, które w normalnych warunkach nie mogły by być zrealizowane ze względu na brak finansowania z pieniędzy lokalnych. Ale tak jak pisałem - to co się dzieje w PZK to czysty komunizn polegający na fiskalizacji i redystrybucji dóbr.

    sp8mrd pisze:

    "Totalna stagnacja" - czyżby analogia do "totalnej opozycji"?

Jeżeli nie wiesz co się działo w OT10 - łącznie z brakiem przekazywania dokumentacji członkowskiej do sekretariatu to znaczy, że nie wiesz o czym mówisz. Jeżeli chcesz o to pytać kolegów (OSOBY - jak piszesz ,-) ) to raczej spytaj o bagno i poziom mułu w OT10.


    sp8mrd pisze:

    To nie jest jedyny OT, który ma trudną przeszłość, sytuacje wyjątkowe, któremu wg Ciebie należałoby pomóc.


Po raz kolejny nie rozumiesz. Nie chodzi o "pomoc oddziałowi" tylko o zauważenie skali pracy, która została w tym oddziale wykonana - pracy na rzecz PZK.


    sp8mrd pisze:

    Zostałeś Wiceprezesem PZK za czasów Waldka 3Z6AEF i co w tym kierunku zrobiłeś, by zmienić Statut, bo tego wymagałoby to co napisałeś?

Zobaczyłem z bliska poziom syfu. Do pewnego momentu wydawało mi się, że to tylko przesadzone opowieści. Własne doświadczenia mają wielkie znaczenie. A nad zmianami statutu pracuje kolejna superspecgrupa po raz kolejny nie zwracając uwagi na fakt, że najpierw trzeba wiedzieć czego się chce a dopiero potem ubrać to w paragrafy czy artykuły. Trwanie... kluczem jest trwanie... ;-)


    sp8mrd pisze:

    Tak lekko rzucasz tu pomówienia w stosunku do Kolegów,

Gdybyś z łaski swojej zacytował jakieś pomówienie - bu ta wypowiedź zalicza się w mojej opinie nie do bredni a do ordynarnych kłamstw...

Miłego dnia.
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM