Zasilanie buforowe do radioshack'a |
so5u pisze: I jeszcze kwestia typu akumulatora. Na piesze wycieczki wiadomo, iż np. żelowy wygrywa ze zwykłym kwasowym. Ale w domu, jako rezerwa czy jako element zasilania hybrydowego - czy wystarczy zwykły kwasowy, który jest tańszy? Tylko, że przy lepszych żelowych piszą np. "projektowany na 12 lat użytkowania" - obecne kwasowe w życiu tyle nie wytrzymają! Żelowe też są kwasowe. Do pracy stacjonarnej stosujemy akumulatory głębokiego rozładowania. znalezione na szybko przez wujka Gugla: https://allegro.pl/oferta/akumulator-glebokiego-rozladowania-agm-moc-100-ah-6976494194 |