Zawody ,zawody, |
Mam co do tego wątpliwości że coś z tym zrobią. Nie sądzę aby ktoś inny zadał sobie trud i taką analizę im przedstawił jako konkretny dowód na mocno niesprawiedliwy sposób zaliczania u większości uczestników MWC. Jeśli by dostali z kilku źródeł takie sygnały to na pewno by się pochylili nad problem. [/quote] Krzysztof, ze względu na kolizję z obowiązkami zawodowymi nieczęsto mam możliwość brania udziału w memoriale OK1WC. Nie kwestionując Twoich uwag oraz spostrzeżeń innych kolegów, podchodzę do tych zawodów w nieco inny sposób. Namówiony przez Jurka SP3MEP (jeszcze raz dziękuję!), przyjąłem z „dobrodziejstwem inwentarza” istniejący regulamin. Z mojej perspektywy memoriał to okazja do świetnej zabawy i możliwość cotygodniowego doskonalenia swoich umiejętności operatorskich. Współzawodniczenie z czołówką zawodników i pokonywanie kolejnych barier to znakomita motywacja do dalszej pracy. To, że czasami pojawiają się wątpliwości interpretacyjne, wyjaśnione zresztą w regulaminie, tak bardzo mnie nie uwiera – liczy się dobra zabawa! Czescy koledzy już wiele lat temu zaproponowali formułę tego mini contestu, a my przystępując do rywalizacji godzimy się na pracę według wcześniej ustalonych reguł. Także to, że pojawiają się łączności z innych zawodów albo dziwne mnożniki nadaje nieco pikanterii całej rywalizacji, a wynik można przecież poprawić w kolejnym tygodniu! Taka jest chyba intencja organizatorów, która mi odpowiada i przekonuje. Ważna jest sama możliwość cyklicznego uczestnictwa, co jest w mojej ocenie wielką wartością. Może warto wrócić do przesyłania dzienników do generalnej klasyfikacji? |