Rekrutacja załogi na stacje polarną Arctowski
Cześć,

Wiem, że odgrzewam kotleta bo to temat sprzed dwóch lat ale wyjaśnię co nieco.

1. Dlaczego Arctowski ma HF0ANT a nie HF0ARC.
Otóż nie chciałem, aby powtórzyła się sytuacja z przejęciem znaku gdy HF0ARC wróci do znaków "wolnych" i dzięki staraniom kolegi Bogdana SP5WA (baaaardzo bardzo dziękuję!!!) udało się zarejestrować znak HF0ANT, który jest teraz przypisany do stacji Arctowkiego, niestety nie udało mi się z niego zrobić żadnego QSO bo stało się to krótko przed moim wyjazdem ze stacji. Znak czeka na kolejnych radioamatorów chcących pracować na stacji.

Radio tam jest, antena też. Podwójny maszt 15m też leży złożony i czeka. Tylko krótkofalowców brak...Piotrek Andryszczak zimował jeszcze raz na Arctowskim w zeszłym roku, ale zrobił ze mną tylko jedno QSO. Ja byłem w tym czasie na Halley (British Antarctic Survey) i pracowałem ze znaku VP8HAL.

2. Zarobki:
Nie ważne na jakie stanowisko jedziecie, wszyscy po za kierownikiem i z-ca kierownika zarabiają tyle samo. Ile w sezonie 2016/17 była to najniższa krajowa + dodatek za prace w warunkach ekstremalnych po dotarciu na stację, co zamykało się w około 4,2k. Teraz jest to lekko ponad 5k.
Czy to dużo? Oczywiście, że nie.
Czy warto pojechać za tę kasę? Oczywiście, że tak!
To byłą jedna z najfajniejszych przygód mojego życia, która zmieniła diametralnie moje życie. Cała stacja pomagała mi maszty antenowe stawiać! Potem razem słuchaliśmy co się dzieje na pasmach i wszyscy się cieszyli z fajnych QSO z SP. Do dziś pamiętam kontakt z byłym polarnikiem, Stanisławem SP3BGD! Dostałem od niego stare karty QSL! KAwał historii!!!
Dzięki zimowaniu na Arctowskim złapałem masę fajnych kontaktów i koniec końców wylądowałem w British Antarctic Survey.
Wszystko zależy od Ciebie. Jeśli będziesz po pracy jadł chipsy, pił piwo i oglądał filmy - droga wolna jesteś dorosły ale jeśli każdą wolną chwilę przeznaczysz na eksplorację tej niezwykłej wyspy to będziesz się czuć jak w filmie National Geographic!

3. Rekrutacja:
Tak się zdarzyło, że miałem okazję rekrutować elektronika i elektryka na jeden z sezonów na stację.
Ludzi technicznych zgłasza się bardzo mało. Powiedzmy, że około 50 osób na każde stanowisko techniczne. Na obserwatorów ekologicznych, ornitologów jest zwykle po 500 zgłoszeń.
Z tych 50 osób udaje się wybrać 10 sensownych.
Na rozmowie kwalifikacyjnej zadawałem 2 podstawowe pytania:
Elektronik:
I. Czym się różni układ przetwornicy STEP-UP od STEP-Down?
II. Po co i w jaki sposób skalibrować sondę w oscyloskopie?
Elektryk/Energetyk:
I. Masz silnik trójfazowy klatkowy 1.5kW. Dobierz przewody i potrzebne zabezpieczenia, bez przewymiarowania.
II. Nie masz ładowania 12V w agregacie. Jak sprawdzić czy regulator alternatora działa?
Włos się na głowie jeżył słuchając niektórych odpowiedzi...

Więc...jeśli zastanawiacie się, czy nie złożyć przypadkiem papierów to nie ma co się zastanawiać! Może nie zarobicie milionów ale jeśli będzie Wam się chciało to przeżyjecie 10 lat w ciągu tego jednego roku.

A teraz chłopaki budują nową stację więc potrzebują więcej ludzi tylko na lato (elektryków/złote rączki) jeśli kogoś cały rok przeraża.


Po za tym zapraszam Was do QSO z Antarktydą. Przebywam aktualnie na stacji Halley VI (grudzień - luty) i pracuję za znaku VP8/SQ1SGB (nie bez komplikacji bo prefiks VP8 jest...aa to dłuższa historia).
Dobre warunki z SP są około 22-23Z. Wczoraj zrobiłem pierwsze SP w tym sezonie na 40m!
Pracuję tylko na 40m w okolicach 7.180MHz. Na razie tylko SSB bo mi się przystawka DIGI w transporcie uszkodziła. Więcej info na QRZ.



  PRZEJDŹ NA FORUM