Super Andrzej że wracasz. Są tacy ludzie (mówię o nas), że jakakolwiek długotrwała przerwa -wiadomo życie- nas nie zniechęca to po prostu w nas siedzi i i powrót jest naturalny. Dopiero się dobrze czujemy, chyba natura i nic na to nie poradzisz.
Ja od miesiąca po 40 latach przerwy wracam do hobby. Wracam właściwie dzięki moim wnukom z Lublina. W jednej ze szkół prywatnych lubelskich jakiś zapaleniec nauczyciel (wielki szacun)wprowadził dodatkowe zajęcia "krótkofalarstwo" dzieci 10lat są zachwycone. A ja zbieram od początku sprzęt kupiłem FTDX5000 anteny W3Dzz i Qq. Mam z wnuczkami wieczorem codziennie zdalne konsultacje. Jestem na miesiąc przed emeryturą w siódmym niebie. Nie wiem jak długo wnuki wytrzymają bo początki naszego hobby nie są łatwe wymagają ogromnej cierpliwości a teraz u młodych to rzadka cecha. Oczywiście wznowiłem już uprawnienia i wystąpiłem o swój stary znak i czekam. Powrót mój to szok dla organizmu, obecna technika to kosmiczny odlot do tego co było za czasów mojej świetności na paśmie, ale się uczę od nowa. Dzięki że taki temat zainicjowałeś na forum, może więcej kolegów takich jak my wraca lub planuje powrót choćby po to by młodym pokazać że są inne formy spędzania wolnego czasu a nie tylko komóra i i net. Pozdrawiam Marian z Zamościa za chwilę oficjalnie SP8JSU. Vy 73 |