Problem z zasilaniem mikrofonu z tego samego zasilacza co radio - charczenie modulacji
Witam
Pewnie problem dla wielu bardziej obeznanych z elektroniką wyda się błahy, jednak nie rozumiem tego zjawiska jakie występuje u mnie. Radio Kenwood 590SG, wiadomo że oryginalny mikrofon średnio robi robotę, więc jakiś czas temu zainstalowałem mikrofon studyjny na statywie który działa dobrze. Jednak na chwilę obecną musiałem zmienić miejsce swojej stacji i nie mam możliwości instalacji statywu. Postanowiłem więc wykorzystać mikrofon od CB, który też działa bardzo dobrze jednak wymaga zasilania z radia. Zrobiłem przejściówkę aby nie przerabiać wtyczek. Mała metalowa obudowa, dwa gniazda, jedno jako wejście mikrofonu, i drugie wyjście do Kenwooda (8pin) , wewnątrz połączone odpowiednie piny a więc TX, Modulacja, Masa i dodatkowo na gnieździe gdzie wpięty mikrofon zasilanie (13,8) na mikrofon , wszystko zasilane z jednego zasilacza. Na test podłączyłem mikrofon ręczny z zasilaniem bateryjnym, działa wszystko bardzo dobrze. Jednak kiedy podpinam mikrofon z zasilaniem z radia, okazało się, że modulacja jest bardzo charcząca i przy wciśnięciu PTT jest jakieś warknięcie/sprzężenie a później podczas rozmowy, wszystko charczy i się wzbudza pierdzeniem. Rozebrałem przejściówkę i odpiłem (-) masę więc do samej przejściówki dochodzi tylko (+) , działa w miarę OK jednak nie idealnie. Napięcie 13,8 jest OK ponieważ pod CB też pracuje na zasilani z radia. Jednak dla próby rozebrałem mikrofon i podpiąłem baterię 9V jest bardzo dobrze. Dla kolejnego testu wbudowałem stabilizator 9V, bez zmian a więc do bani. Nie rozumiem tego zjawiska, czemu zasilanie z radia generuje taki efekt ? Z ciekawości podłączyłem inny mikrofon z zasilaniem z radia i efekt taki sam. Przecież w mikrofonie masa jest wspólna a więc masa mikrofonu i (-) jest ta sama. Wytłumaczy ktoś czemu tak się dzieje ?
Dzięki, 73


  PRZEJDŹ NA FORUM