Alternatywa do W3DZZ ??? |
sp5iou pisze: Na w3dzz nie trać czasu. W3DZZ nie jest zła anteną, ale sobie nie nie polepszysz. Jeśli chcesz mieć lepiej niż fun-dipole to delta wg SP7LA. Na pasma od 20m wzwyż jeśli nie kierunkowe to pionowe anteny. Polecam Ci GP7DX rodem z Radomia. 40 - 6m wszystkie pasma. Wiem o czym piszę bo mam i używam od niemal 10 lat. Na pasma 40 i 30m warto mieć anteny i pionowe i poziome. Z moich doświadczeń. Na dystans do 2000km lepiej inv Vee (mój fun-dipole jest w takim układzie), a dalej lepiej GP / vertical, choć tę zależność w niektórych sytuacjach zaburzała pewna kierunkowość i idący za tym zysk inv Vee w korzystnym kierunku, też uwarunkowania lokalne, które jak widać na zdjęciu są skomplikowane . Badałem to na światowych web sdr-ach na czym gdzie mnie lepiej słychać. Planujesz powiesić antenę miedzy dość sztywnymi elementami, więc pewnie nie będziesz miał do rozwiązania problemu bujanie się drzew przy silnym wietrze. Bardzo pięknie wichura potrafi porwać antenę zawieszoną miedzy drzewami. Prostym rozwiązaniem są gumy takie do mocowania bagażu, ale ulegają erozjii i co rok dwa trzeba wymieniać bo się rwą. W dodatku ich rozciągliwość bywa niewystarczająca. Od kilku lat używam sprężyn od ekspanderów do ćwiczeń. Można nabyć ekspander za kilkanaście złotych i zawiera 5 sprężyn. Zakładam po jednej na każde ramię. Mam antenę która wymaga dwóch szeregowo bo zaczepiona wysoko gdzie drzewo się mocno buja. Są też inne patenty - bloczek linka ciężary......pomysłów jest wiele. A co byś mnie poradził ,do dyspozycji tylko 20.8m lub dach domku-składziku o wysokości 3m i oddalonego o 8m od domu ,teraz mam ten nieszczęsny pół dipol W3DZZ z jednym trapem . |