Alternatywa do W3DZZ ???


Weź pod uwagę że 64:1 sprawdza się lepiej dla niższych pasm 80-40 oraz dla anten nisko powieszonych <6mtr. Tak na prawdę to po powieszeniu anteny pierwszą rzeczą jaką należy sprawdzić to czy przełożenie transformatora jest odpowiednie dla danej instalacji. Jeśli wartość rzeczywista impedancji jest sporo powyżej 50 ohm dla głównych pasm, należy dodać zwoi lub odjąć gdy jest dużo niższa niż 50 ohm. To będzie pozwalało obniżyć SWR w rezonansie.

Wykonanie transformatora ma wpływ na efektywność EFHW, czyli ilość energii która jest transmitowana.

Moja sugestia to zrób autotransformator z odczepem na 2 zwoju. Na FT240-43 nawijasz 16 zwoi ciasno i bez crossover, na drugim zwoju dolutowujesz odczep. Pamiętaj aby końcówki na pierwotnej stronie (do gniazda) były jak najkrótsze a wyprowadzenie do anteny prostopadłe do rdzenia. Ta wersja poprawia efektywność o ok 5-7% w stosunku do popularnej wersji wykonania z crossover.

Jeśli chcesz jeszcze bardziej poprawić efektywność to polecam metodę KN5L, ale trzeba się trochę nagimnastykować przy nawijaniu. Kolejne 5-7% efektywności.

Dobrze wykonany EFHW na podstawowym paśmie jest o 3-5% mniej efektywny od dipola jednak na pasmach harmonicznych jest dużo lepszy (dużo większy zysk) niż odpowiedni dipol. Poczytaj tu https://www.qsl.net/kk4obi/EFHW%20Straight.html. Wadą EFHW są głuche miejsca, tak więc wieszając antenę musisz dokładnie przestudiować mapę (circle map) i sprawdzić główne kierunki DXowe dla Twojej lokalizacji. Oczywiście przy wertykalu to nie jest tak istotne.

Ciekawostka: czasami gdy aktywuję SOTA wersję EFHW2010/40 (z cewką 34uH) wieszam na 13mtr maszcie jako wertykal - USA, Japonia czy Indonezja zrobiona z 10W na 20m SSB. Jak możesz to postaw coś takiego i dodaj trap na 15m.

Powodzenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM