Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp6axw pisze: Nie wiem czy jesteś uczestnikiem LotW, ale dla wyjaśnienia innym: DXCC, WAZ, WPX, WAS, Challenge, VUCC Eqsl ma swój garnitur podobnych dyplomów. Zresztą jeśli karty papierowe mają służyć weryfikacji jako wartościowy dokument poświadczający to cóż to za poziom zabezpieczeń technicznych. Pierwsza lepsza kopiarka i masz duplikat. Zdarzało się, że na giełdach krążyły karty in blanco. Dlatego też pewniej i łatwiej porównywać logi obu korespondentów. Kiedyś istniała instytucja potwierdzania zgłoszeń dyplomowych przez klubowych kolegów krótkofalowców bez przesyłania kart do wydawcy. To było w zamierzchłych czasach gdy jeszcze dane słowo coś znaczyło. W pewnym stopniu rolę tą pełnią card checkers jako osoby zaufane. kazik Czyli garstka dyplomów organizowanych przez ARRL. eQSL nie przypominam sobie, zeby cokolwiek istotnego to honorowało. Co do zabezpieczeń papierowych - nie wiem czy wiesz, ale żeby karta była ważna musi być własnoręcznie podpisana. |