remont dachu i wezwanie do zdjęcia anten
wspólnota mieszkaniowa
    sp1cws pisze:

    Panowie pare lat temu temat zdjecia anten z dachu dla kaprysu WM oparlem az o poslow w sejmie konczonc prosbe o interwencje napisalem,,czy byle uchwala wspolnoty jest wazniejsza od ustawy ?Anteny zostaly po interwencji poslow.Teraz do tematu tez swego czasu dostalem pismo od wspolnoty ze mam zdjac anteny bo bedzie remont dachu.Poprosilem WM o pismo gdzie jest napisane czarno na bialym ze anteny moga wrocic po zakonczeiu remontu poszycia dachu.Nie otrzymalem wiec zapowiedzialem ze nie zdejme i ostrzegam przed samowolnym zdjeciem anten przez wspolnote.Uderzylem do Pana Szefa firmy majacej robic remont porozmawialem i 100zl zalatwilo sprawe utrudnien haha,Wszystko skonczylo sie oki remont byl anteny jak staly tak stoja.Trzeba rozmawiac grzecznie w roznych kierunkach.Napewno sie da zalatwic a jak sie upra powiedz ze nie zdejmiesz anten dopoki nie otrzymasz sadowego wyroku z nakazem zdjecia anten.Remont na pare lat utknie i tyle.Napewno warto grzecznie rozmawiac bez uprzedniego straszenia WM.Tylko nie poddawaj sie .Powodzenia i trzymam kciuki za polubowne zalatwienie sprawy


To co zrobiłeś, to jest zwykłe bezprawne zastraszanie ludzi. Posłowie są od ustalania prawa nie jego łamania. Twoja indolencja spowodowała że gdyby był tam ktoś znający prawo toby poseł miał kłopoty oni nie są nieomylni. Ty utrudniłeś remont i za twoje ekscesy zapłacili inni właściciele. Inna sprawa, to gdybyś naprawdę utrudnił remont a stałby się z tego powodu wypadek lub była by potrzeba rozszerzenia remontu, to ten sąd nie dość, żeby ci kazał ponieść koszty w tym odszkodowania lub tego rozszerzonego remontu. A gdyby się wtrącili jeszcze prawnicy ubezpieczalni to byś mógł poszkodowanym płacić poszkodowanym do końca swego lub ich życia.


JAK



  PRZEJDŹ NA FORUM