Co się dzieje z krótkofalarstwem ?
W latach studenckich - poznańskich brałem lekcje u Juliana SP3PL. Nie miał on wtedy żadnych innych anten niż drutowe, ale mądrze skonfigurowane. Wzmacniacza poza stopniem końcowym TRX Drake lub TRX SP3FKY również żadnego. A zaliczał praktycznie wszystko co było słyszalne. Julian dzielił się całą wiedzą i praktyką z młodszymi. Ale w pewnych momentach po zapisaniu QSO teoretycznie nie do zrobienia (jakaś dxpedycja, pile-up z całego świata) mówił z uśmiechem coś w stylu "...no i trzeba jeszcze wiedzieć jak to zrobić..." Nie wiedziałem do końca czy to było "to coś" czy fart. Dziś uważam, że to były głównie umiejętności operatorskie, praktyka, obycie, dobór i celność strzału.


  PRZEJDŹ NA FORUM