Co się dzieje z krótkofalarstwem ?
    SP2LIG pisze:

      sp4jfr pisze:



      .......Nie do końca się zgodzę. Mówię o CW i swoich doświadczeniach. Jeśli potrafisz wołać DX-y i korzystać z warunków propagacyjnych, to na skromnych antenach niewielką mocą udaje się "wykiwać" BigGun's. Wielokrotnie dowoływałem się do ciekawych podmiotów na antenach drutowych i z mocami QRP/LP w sporym bałaganie. Po zainstalowaniu HexBeama na wysokości 9 metrów nad gruntem, na K2 QRP z mocą 10Watów skutecznie konkurowałem z lepiej położonymi (to też ma wpływ) i wyposażonymi konkurentami. Gdy były lepsze warunki propagacyjne niż obecnie, to mało z ciekawych ekspedycji DX-owych pracujących emisją CW "umknęło" mi.





    Chyba źle interpretujesz Twoje "zwycięstwa", to jasno wynika z tekstu i tak odbieram Twoje posty.

    Podejdź do tematu z innej strony, tej realnej tz w danej chwili miałeś więcej szczęścia niż inni w wołaniu DX'ów.
    Tylko nie myśl że Tobie zazdroszczę.
    _______________
    Greg SP2LIG
Nie będę fałszywie skromny, ale umiejętność odpowiedniego wykorzystania sytuacji i możliwości oraz stosowna wiedza, do tego właściwa taktyka, mają wpływ na osiąganie sukcesów w DX-owaniu. Nie zaprzeczam, że przysłowiowy "fart" też pomaga. Po prostu nie jestem superoperatorem a mam wyjątkowe szczęście. 😉 Cały czas mówię o pracy emisją CW, na fonii nie wołam DX-ów, tam o sukcesie decyduje wyłącznie "gaz" i anteny.


  PRZEJDŹ NA FORUM