Co się dzieje z krótkofalarstwem ? |
Wreszcie zaliczyłem "Komory" na CW. Przedtem tylko na FT8. Ale ponownie dochodzę do wniosku, że qso z ekspedycją na CW czy FT8 niewiele się różni. Na CW muszę więcej razy nacisnąć klawisz z zapamiętanym znakiem a potem "wysilić się manipulatorem". Choć Na cw naciskam klawisz w FH-2 te "r 599 TU" mógłbym mieć pod innym klawiszem. No i słuchać czy mi odpowiedział. W FT8 muszę tylko kliknąć myszką raz na kilkanaście zawołań, reszta robi się sama. W jednym i drugim przypadku sprytna manipulacja częstotliwościami nadawania daje efekt, zwłaszcza przy zwykłych antenach i standardowej mocy. Czy w takim razie płacz o wypieranie CW przez FT8 ma jakiś większy sens?? Trzeba by zamknąć dx clustry, wszelkie maile i komunikaty na FM z informacją DX-ową wrzucić do anty spamu i jak kiedyś już tylko kręcić gałą i wytężać słuch. Fajnie by było, ale sporo nam umknie jednak.. Następne zło to web sdr-y. Można zrobić łączność posiadając tylko nadajnik . Nawet dwustronną łączność między stacjami nie posiadającymi odbiorników . W dodatku łączność może być zaliczona w warunkach i porze dnia, gdy jest to fizycznie niemożliwe. Np. SP - VK na 80m w samo południe. Tylko jaka jest satysfakcja z takiej łączności? Chyba taka jak przez przemiennik - zwykle nie wpisuje się do logu. No i ta nieszczęsna moc licencyjna i regulaminowa w zawodach. Aż hadko o tym pisać !. |