Przycisk, który miał zniszczyć świat
    sp5xhn pisze:

    leś ty naiwny. Wypowiedzenie wojny o ile będzie, to będzie wysłane w ostatniej rakiecie ostatniej salwy. Zanim radarowcy odkryją pierwszą salwę, nim A.D. wróci z wczasów lub nart to jak będzie miał pecha i go rozpoznają to go na granicy internują i nawet słowa nie zdąży pisnąć ani długopisu przeładować.

    SP9NRB kto tu jest naiwny. Opisz to dokładnie nie dodając jakiś dziwnych słów. Oprócz radarów są inne lepsze takie wynalazki.


Jest wiele płaszczyzn rozpoznania ale ich przydatność bywa problematyczna. Inna sprawa to czas reakcji od momentu wykrycia zagrożenia do momentu reakcji. Pomyśl co napadnięty może zrobić w ciągu 10-15 minut. A wiesz gdzie są serwery telefonii komórkowej? I co się stanie po ich zniszczeniu? Nawet z ubikacji do pokoju nie zadzwonisz. A internet będziesz miał taki jak ludzie na zalanych terenach po powodzi, czy po dużych wichurach?

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM