Przycisk, który miał zniszczyć świat
Dziwne jest te dążenie paru ludzi do zniszczenia milionów ludzi. Nic na tym nie zyskają. Jedyny sposób dla wszystkich jest spokojna praca i dorabianie się czyli polepszanie swoich warunków życia. Nikt, kto ma dobre warunki niema ochoty na jakąkolwiek walkę z kimkolwiek. I tak czekają spokojnych pracujących ludzi epidemie. Bakterie od początku ludzkości, z jakiegoś powodu chcą na nas żyć. Jak rak.
Tylko ludzie żyjący w nędzy mają ochotę walczyć, bo nie maja nic do stracenia. Mają nadzieję, że uda im się coś zdobyć dla siebie. Takie myślenie jest normalne tylko wśród ludzi, którzy nie potrafią żyć zgodnie w społeczeństwie. To rodzaj namacalnej, "ludzkiej" pandemii. To są mutujące odpady ludzkie. Groźnych choć niewielkiej grupy, bo przestępców zagrażających nam wszystkim jest niewielu. Gorzej, że do najgorszych przestępców, bo mających wpływ na innych ludzi, można spotkać wśród polityków. Przykładów z całego świata jest bardzo dużo. Wyjątkami są kraje w których rząd pracuje uczciwie dla dobra narodu.
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM