Bladawiec pisze:
Czy dobrze rozumiem? Polecanym rozwiązaniem jest mechanizm taki jak w stycznikach gdzie mamy ruchomą zworę? Czy może przekaźnik to właściwe kontaktron?
Porównaj budowę przekaźników na poniższych zdjęciach. Pierwszy to R15. Element, który porusza się i jest przyciągany do rdzenia elektromagnesu zawiera "ścieżki" przewodzące. Drugi to MT6 (nie znalazłem fotki wnętrza RM85). Kotwiczka dociska sprężynujące styki do siebie,ala sama nie jest częścią obwodu elektrycznego.

 |