Zakupy Aliexpress - Agitacja polityczna czy brak wiedzy o podatkach na świecie ?
[quote=Mond73PL][quote=sp9nrb][quote=Mond73PL][quote=sp9nrb][quote=Mond73PL]
    sp9nrb pisze:

      Mond73PL pisze:

      No nic ja z programu 500+ nie korzystam ,ale jak widzę empatię naszego społeczeństwa to nie dziwie się ,że w naszym kraju jest jak jest (niejeden umarłemu by z nosa wyciągnął). I tak też pewnie pozostanie bo u nas tylko czubek własnego nosa niektórzy dostrzegają. Może wynika to z biedy a może ma jakieś inne podłoże każdy ma swoje wartości. Co do podatków to były są i pewnie będą od kiedy wszystko opiera się o system babiloński. Szkoda ,że film usunięto w końcu to opinia kolegi można się z nią nie zgadzać co nie znaczy ,że nie należy jej szanować.


    Niestety ekonomii to ty nie rozumiesz. już dawno powiedziano, ze państwo nie ma swoich pieniędzy. Ono tylko dzieli pieniądze zapracowane przez innych. Gdybyś znał relacje ile zarabia pracujący nawet młody inżynier po studiach oraz ile dostają ludzie zapomogi tobyś zmienił zdanie. A pomyślałeś dlaczego 500+ jest tylko do 18 roku życia? Bo to jest tylko produkcja nizin społecznych. Bez szkoły (nawet zawodowej) bez matury, bez studiów.

    JAK


Na zachodzie rozumieją ekonomię wystarczająco i jak się okazuje żyją w dobrobycie. Nie zgadzam się z Tobą. Z tego programu korzystają wszyscy -lekarze , prawnicy ...etc. Nadal sądzisz ,że produkują ludzi bez szkoły. Patologia owszem też jest ja znam wiele rodzin wielodzietnych które korzystając z programu benefitów w Polsce czy za granicą wyprowadzają swoje dzieci na inżynierów , magistrów, czy techników. I tylko jedną na osiedlu patologiczną z widzenia czy to znaczy ,że dzieci należy potopić i odmówić im pomocy bo rodzice nie są lekarzami ? Może się okazać wbrew twojej opinii ,że dzieci z patologicznej rodziny też wyjdą na ludzi. Wiadomo wszyscy dyrektorami nie zostaną ,ale czy to znaczy ,że im pomoc się nie należy. Generalnie z twojego twierdzenia wynika ,że otaczają nas ludzie bez szkoły może nawet patologia , ale ja tego wśród moich znajomych nie widzę nawet w dalszym otoczeniu.[/quote]

Proponuję ci zwrócić się do praw biologicznych. Tylko kukułka podrzuca swoje potomstwo innym. I co? I niszczy tym samym inne biologicznie potrzebne ptaki. A u większości zwierząt to rodzice odpowiadają za utrzymanie swego potomstwa. W historii były już znane metody hodowli dzieci. Np. janczarowie, czy też w państwach szykujących się do wojny. Ale to była hodowla najgorszego sortu mięsa armatniego.
Piszesz o młodych ambitnych. Znam takich. Wzięli kredyt studencki i już go 7 rok spłacają. Zero rodziny, zero stabilizacji. A wiesz chociaż ile kosztują naprawdę studia? 5 lat utrzymania, czesne, różne dodatkowe koszt. 1500 zł miesięcznie to mało. A razem 9 x 10^4. A kredyt to plus odsetki. czyli masz ponad 10^5 zł.
Piszesz o krajach zachodnich. Tam już rezygnuje się z tych pomysłów rozdawnictw, bo obciążenie pracujących przekracza wszelkie dopuszczalne normy społeczne. Inna sprawa jak się jest 40 letnim "bebe" na utrzymaniu rodziców to takie bzdury można pisać.

JAK[/quote]

Ludzie to nie zwierzęta i dobrze wiesz co od zwierząt nas odróżnia choć przyznam szczerze ,że są przypadki ludzi gorszych od zwierząt. Prawo naturalne leczenia nie przewiduje i co mamy zrezygnować z takiej możliwości ? Za PRLu tak zwany baby boom to też była hodowla dzieci (bzdura) ? W zasadzie podzielić nasz kraj między Niemcy i Rosje wtedy studia będą darmowe zakwitnie dobrobyt i napełnimy się optymizmem bo nasi sąsiedzi o to zadbają. Odwieczne marudzenie i stękanie ,pretensje do wszystkich i na wszystko. Jak w rolnictwie od klęski urodzaju do klęski nieurodzaju. Potrafimy jedynie cieszyć się z nieszczęścia sąsiada i nie chcemy mieć tak dobrze jak ma on. Jesteśmy zadowoleni jedynie wtedy kiedy wiedzie mu się źle i nic więcej nam nie potrzeba. Na zachodzie studia też do tanich nie należą i obarczone są wieloletnim kredytem chyba ,że firma w której się pracuje sponsoruje swojego pracownika. Co do benefitów na dzieci to nie słyszałem aby kraje zachodnie rezygnowały z takich pomysłów. [/quote]

Mało wiesz i chyba jesteś beneficjentem nie 500+ ale xxxxeuro. W jednym z krajów zachodu odpowiednik 500+ dostają pracujące matki. Ale to jest rekompensata dodatkowych kosztów związanych z wykonywaniem pracy zawodowej. Jeżeli nie wiesz co czyni człowiekiem, to ci odpowiem. PRACA. Natomiast wszelkie rozdawnictwo cofa człowieka do poziomu zwierząt hodowlanych.
JAK[/quote]

Rzeczywiście trudno dyskutować z argumentem mało wiesz. Muszę Cię też zmartwić bo nie pobieram żadnych benefitów i nie wpisuje się w znienawidzonych przez Ciebie nie ludzi. Tak jakby pobierający 500plus nie pracowali. Być może rzeczywiście sądzisz ,że otaczają cię nie ludzie a zwierzęta hodowlane bo ktoś kto nie mieści się w twoim pojęciu człowieka staje się zwierzakiem hodowlanym. Już taki jeden był co twierdził ,że praca wyzwalaczy też czyni wolnym. I tu kończę dyskusje bo zaczynamy kręcić się w koło własnego ogona. Pozdrawiam.[/quote]

W tym ostatnim przypadku zgadzam się z tobą. Ani zasad makroekonomii ani ekonomiki nikt nie jest w stanie tobie wytłumaczyć. To po co się męczyć?

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM