Nowe pytania egzaminacyjne - propozycja
[quote=SP9RQA]
    sq9wtf pisze:

      SP9RQA pisze:


      A co mają zrobić ci co mieszkają z daleka od takich ośrodków, nie ma w pobliżu żadnego innego radioamatora, a jak jest to niekoniecznie musi znać odpowiedzi na te pytania i na dodatek jest technicznym analfabetom bo na co dzień pracuje w stolarni, ale od zawsze pracował na CB i teraz chciałby rozszerzyć swoje horyzonty.... To trochę zaczyna się robić tak jak "apteka tylko dla aptekarza".

      Kilka lat temu jak wprowadzono nową maturę to po sieci krążył taki zestaw przykładowych zadań:
      http://kompendiumzfizyki.prv.pl/fizykanawesolo.html

      Myślę że dla sporej grupy kolegów większość pytań może stanowić podobny stopień abstrakcji ,-)


    Myślę że tu dotykamy innego, równoległego zagadnienia, a mianowicie tego, czy byłoby zasadne czy nie to, żeby któraś klasa (C lub nowa) miała na przykład uprawnienia które np nie obejmują braku wymogu homologacji na sprzęt radiowy. Wówczas ci, którzy nie śniliby nawet o tym, żeby zbudować sobie jakiegoś TRXa mogliby zdawać baaardzo uproszczoną radiotechnikę.

    Stan obecny jest taki, że obecnie chyba każda klasa daje ten przywilej, a do tego pasowałoby conieco wiedzieć.


No i to uważam za bardzo dobry pomysł.
[/quote]

Apeluję do rozsądku ! nie gmerajcie przy prawie do eksperymentowania ! pod żadnym nawet pretekstem.
Rozumiem, że reprezentujecie młode pokolenie ale skąd w Was takie poddańcze postawy.
Są przepisy na mocy których można odpowiadać za nadawanie niezgodnie z przepisami i generowanie zakłóceń. To naprawdę wystarczy.
Ledwo minęło parę dekad od czasów "depozytu trx" i kiedy za posiadanie zachodniego tranzystora do PA na VHF można było trafić do aresztu,
Ledwo minęło jeszcze mniej od kiedy jako tako takie części są dostępne prawie dla każdego kto chce coś zbudować,
gdzie już od przeszło kilkunastu lat galopuje ogromne "odtechnicznienie" i zubożenie politechnizacji młodzieży,
a Wy tu już chcecie z młodych robić jedynie konsumentów wyrobów z tanich fabryk ?!

błagam nie idźcie ta drogą, kto za 50 lat będzie wymyślał i konstruował systemy komunikacji ?

Jeden z moich wykładowców też zwykł mówić że nawet egzamin komisyjny jest formą uczenia, tyle że kilku co go nie przeszło odpadło na uczelnię ekonomiczną i sprzedawali potem chłam z za granicy zamiast budować produkcje w kraju. O ironio - było to nawet bardziej popłatne tyle, że oni już inżynierami nie będą, a ci młodzi (lat 13) w klasie "Novice" mają ogromną szansę, jak załapią bakcyla, pójść drogą techniczną.


  PRZEJDŹ NA FORUM