Nowe pytania egzaminacyjne - propozycja
    sp6ryd pisze:


    Zajęliśmy sie tematem , jak sądzę, by umożliwić szerszy dostęp do naszego hobby - jak na razie chyba jeszcze trochę daleko do spełnienia tej misji. Literalne "trzymanie się" sylabusa to utrzymanie strefy komfortu administracji krajowej w kwestii wypełnienia zaleceń CEPT choć ta organizacja wykazuje jak widać spore poszanowanie dla uwarunkowań lokalnych.



Jedno drugiego nie wyklucza. Temat wyrósł z ograniczeń pandemicznych i wstrzymaniu egzaminów. Na tym forum i nie tylko było mnóstwo zrozpaczonych głosów "kiedy egzaminy?
Ja to widzę tak: skoro UKE chce mieć jak najbardziej "CEPTowy" egzamin aby przenieść egzaminowanie do organizacji radioamatorskich, to niech tak będzie. Może jeszcze daleko do tego przeniesienia, ale podarowanie UKE tej odrobiny komfortu z pewnością przybliży nas do celu. Nikt w urzędzie nie będzie się zastanawiał nad tym czy dane "uwarunkowanie lokalne" upoważnia do rezygnacji z jakiegoś zagadnienia, czy nie. Każda najmniejsza wątpliwość zagra na niekorzyść radioamatorów. To, że funkcjonuje to do tej pory jak funkcjonuje, nie znaczy, że w którymś momencie komuś ręka nie zadrży. Zwłaszcza jeśli nie będzie odpowiedniej podkładki dla interesujących nas zmian.

Pozdrawiam,
Paweł


  PRZEJDŹ NA FORUM