Koronawirusy, podstawowe informacje i zasady.
    sp6vgx pisze:

    @SQ5KVS

    Prawdę mówiąc tą kwestię opisałem.

    Szczepionka uczy układ immunologiczny reakcji na jedno białko wirusa, konkretnie białko kolca inaczej też nazywane S.

    Teraz wirus mutuje sobie i mutuje właśnie białko S.

    W przypadku infekcji wirusem organizm ma do czynienia z całym wirusem i stara się z nim walczyć...

    Resztę sobie można jakoś wydedukować ,)



Wniosek z tego taki, ze lepiej postarac sie o wysoka odpornosc 'wlasna' organizmu aby w przypadku 'zlapania' wirusa organizm mogl sobie z nim poradzic jak najmniejszym kosztem - przeciez niektorzy przechodza to bezobjawowo, a to ten sam wirus.

Oczywiscie to moj wniosek, nie musi byc poprawny dla nikogo innego.
Roniez (dla mnie, nie dla kogos innego) pomocna jest tu statystyka, prawdopodobienstwo zlapania wirusa w MOJEJ sytuacji, dalej prawdopodobienstwo ciezkich powiklan dla MOJEJ grupy wiekowej i MOJEGO stylu zycia w porownaniu z prawdopodobienstwem efektow ubocznych dla MOJEGO organizmu.

Kontynuujac z SQ5KVS w kontekscie odpowiedzi sp6vgx - MOIM zdaniem, szczepienie osoby ktora przeszla zainfekowanie wirusem jest zbednym narazaniem sie na efekty uboczne, jako ze odpornosc nabyta po przechorowaniu dotyczy 'calego' wirusa a nie selektywnie danej mutacji bialka S. Ale moglem wyciagnac bledny wniosek z odpowiedzi sp6vgx.


  PRZEJDŹ NA FORUM