Przemiennik testowy SSTV ISS - retransmisja z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Przemiennik testowy SSTV ISS - retransmisja z ISS |
Balon z przemiennikiem SSTV ISS v.1 - podsumowanie Około godziny 13tej balon wyposażony w 2 nadajniki lokalizacyjne APRS i 4FSK, 2 trackery LoRa oraz przemiennik cross-band wystartował z Wrocławia. Osiągnął wysokość 35 km i wylądował na drzewie w okolicy miejscowości Widawa. Ciekawe danych dostarczył jeden z nadajników LoRa: https://signomix.com/app/?tid=~~cHVibGljOjE2MjgzMjM5Nzc1NTQ/#!dashboard,S-17-b1-f9-ed-f6 Wszystkie urządzenia lokalizacyjne i telemetryczne działały prawidłowo przez cały lot. Przemiennik został uruchomiony tuż przed lotem i sprawdzony na miejscu za pomocą radiotelefonów przenośnych na miejscu startu. Po około 1,5 godziny doszło do pierwszego przelotu ISS podczas którego Stacja Kosmiczna nadawała obrazki SSTV. Przy rozpoczęciu przelotu odbieraliśmy końcówkę, jednego z nich. Kolejny był nadawany przez Stacje Kosmiczną, w momencie, kiedy ISS przelatywała mniej więcej nad naszym przemiennikiem. Niestety, jedynie końcówka tej transmisji była słabo (śladowo) odbierana na wyjściu w paśmie 70cm. Kolejny przelot około godziny 16:10, niestety z podobnym efektem. Nadajnik przemiennika przez cały czas działał prawidłowo, był poprawnie odbierany (szum odblokowanego odbiornika). Wykorzystany do zasilania akumulator został rozładowany w około 60%. Największym problemem tej misji okazał się odbiornik. Przebudowa układu audio była nie do końca udana i w krótkich momentach kiedy udało się odebrać śladowo transmisję z ISS, poziom audio był nieco za niski. Mamy już przygotowane rozwiązanie zastępcze do wersji 2 tego eksperymentu. Bardzo duży problem stanowiła pionowa antena (wykorzystaliśmy pionowy dipol otwarty, który doskonale sprawdził się we wcześniejszych misjach przemiennika pod balonem i próbach ze stacjami naziemnymi). Niestety odbierał on jedynie śladowo sygnał na początku i końcu przelotu ISS na balonem i zupełnie nie radził sobie kiedy stacja kosmiczna była nad przemiennikiem. Pracujemy już nad bardziej zaawansowanym system anten odbiorczych, które zapewnią dobry odbiór niezależnie od położenia ISS względem naszej misji. Być może będą do 3 fazowane dipole odpowiednio rozmieszczone, lub inne podobne rozwiązanie. Mamy też obawy, że prosty odbiornik był częściowo “przytłumiany” przez nasz nadajnik, co bardzo zmniejszało jego czułość. Planujemy zastosowanie filtrów, które zminimalizują ten efekt, W planach jest też wymiana samego odbiornika na lepszy (większa czułość i selektywność) Do sprawdzenia jest też przetwornica step-up zasilająca odbiornik i jej wpływ na odbierany sygnał. Być może zupełnie z niej zrezygnujemy, zwłaszcza, że zastosowany akumulator dysponuje dużym zapasem energii (został rozładowany w około 15%), a spadki napięcia były minimalne. Podsumowując, zawiodła część odbiorcza, głównie antena i mało czuły i selektywny odbiornik. Aby Wam nieco przybliżyć skalę trudności dodamy tylko, że cały przemiennik wykorzystany podczas dzisiejszego lotu ważył 260g łącznie z zasilaniem, antenami, układem separacyjnym TX/RX, obudowami zabezpieczającymi termicznie urządzenia i linkami nośnymi. W przypadku takiego lotu, każdy gram sprzętu ma znaczenie, jednak będziemy musieli nieco system odbiorczy rozbudować. Temperatura podczas lotu spadła do około -52°C, ciśnienie spadło do 1020 Pa (około stukrotnie niższe niż na Ziemi), co też stanowi spore wyzwanie i stawia wysokie wymagania dla sprzętu. Warto tutaj też wspomnieć o budżecie, Całość wykorzystanego sprzętu, zarówno radiowego jak i materiałów do lotu, została zakupiona z naszych środków własnych (głównie jednego z kolegów) co też stanowi bardzo duże ograniczenie i nie pozwala na wykorzystanie takich rozwiązań, jakie chcielibyśmy zastosować, aby zapewnić optymalne parametry. Zabrakło też czasu na kompletne testy naziemne (np podczas wcześniejszych przelotów ISS), gdyż pomysł i cała koncepcja tej misji powstała kilka dni wcześniej. Mimio to, szczątkowy, kilkukrotnie odebrany sygnał na wyjściu oraz wyciągnięte wnioski dotyczące mankamentów części odbiorczej motywują nas do dalszej pracy i przygotowania kolejnej wersji tego eksperymentu. Mamy nadzieję, że zechcecie nam towarzyszyć radiowo podczas kolejnych prób, zarówno przemiennika SSTV ISS, oraz innych podobnych, które już przygotowujemy. Dziękujemy za dzisiejsze próby. Ekipa SP6ZWR |