Wzmacniacz mini whip |
rojo pisze: Kolego doznałem wypadku, antenę GP zdążyłem tylko poskładać. Stąd moja upartość w kierunku miniwhipa. Wszystko jest opisane powyżej.. No to nie fajnie. ![]() Moje pierwsze nasłuchy to radziecki lampowy odbiornik i kilkumetrowy kawałek pozostałego po instalacji miedzianego drutu 1,5mm2 wetknięty "na żywca" w gniazdo antenowe. Na strychu drewnianego domu z dachem krytym eternitem mogłem sporo usłyszeć. ![]() |