Przez ponad rok czasu jednocześnie miałem 3 anteny , deltę , dipol, bazookę , na tyle długo bym mógł stwierdzić że ta ostatnia niczym szczególnym się nie wyróżnia i "idzie" łeb w łeb z dipolem za to stopień skomplikowania oraz "ekspensa"przy konstrukcji bazooki możesz sam ocenić . Możliwość uszkodzenia jest dużo wyższy .Moje zdanie jako użytkownika jest jednoznaczne , "szkoda nafty" Wszystkie trzy anten wisiały w bardzo podobnych warunkach około 17 metrów nad ziemią około 40-50 metrów od siebie .Natomiast delta to osobna opowieść na inną dobranockę. A RG58 zostaw sobie na sznurówki do butów. |