Skuteczność niedopasowanej delty w odbiorze
    sp5dpd pisze:


    (a tłumik na wejściu odbiornika. poprawia stosunek sygnału do szumu)

Niestety nie bardzo. Tłumik sprawia, że słabszy sygnał dociera do pierwszego mieszacza, a zatem trudniej go przesterować i trudniej o to, by pojawiły się sygnały niepożądane spowodowane nieliniowością pracy obwodów wejściowych odbiornika przy silnym sygnale. Dodatkowy efekt "oczyszczenia" pasma wynika z wpływu redukcji sygnału na pracę AGC w odbiorniku. Efekt, o którym prawdopodobnie mówisz, wynika najbardziej z pracy AGC odbiornika. Poniżej pewnego progu sygnału AGC nie podciąga wzmocnienia odbiornika (próg zadziałania), w miarę wzrostu jednak sygnał zaczyna być coraz lepiej słyszalny i później następuje zmniejszanie czułości odbiornika, by uzyskać równowagę przez pewien czas (AGC plateau), po zaniku sygnału wzmocnienie wraca do poprzedniej wartości (opóźnienie AGC). Zmniejszenie poziomu sygnału tłumikiem sprawia, że sygnał ma mniejszy poziom, a zatem później powoduje reakcję AGC. Tak przy okazji polecam pobawić się nastawami AGC przy włączonym tłumiku i regulacji RF Gain, można się bardzo miło zdziwić (tutaj Elecraft K3, Orion II, FTdx5000 oraz TS590SG daje sporo pola do popisu przy regulacji RF Gain + czas AGC + threshold AGC w niektórych z nich). Kto nigdy się nie "bawił" regulacją czułości przy wolnym AGC, niech to zrobi teraz.
A jak się ma do tego delta? Otóż delta jest anteną, która jest mniej wrażliwa na zakłócenia przenoszące się drogą pojemnościową - a tą drogą wchodzi bardzo dużo zakłóceń z bliskiego otoczenia. Połączenie tych cech z niezbędną redukcją czułości (wrzucenie tłumika na niskich pasmach) sprawia wrażenie poprawy odstępu sygnału od szumu. Sama antena tego nie daje - dopiero magia regulacji czułości w dobrym odbiorniku daje taki komfort!


  PRZEJDŹ NA FORUM