Ubezpiecznie sprzętu krótkofalarskiego przez PZK - na co idą nasze składki?
Chciałbym tu wesprzeć kol. Bartka! Ubezpieczający wyznaczył / przystał w negocjacjach, że za 4 złote, nawet powiem ilość zł nieistotna, będzie wykonywał to zobowiązanie. Umowa została zawarta a teraz "kobyła u płota" i trzeba się wywiązać. nawet za 50 gr. Jeśli go usprawiedliwimy znaczy się , że daliśmy my te pieniądze a on wiedział a może i dający też za nic. Podarunek. Złej intencji nie ma się co doszukiwać. Wyszło jak wyszło. Właściwa kwalifikacja czynu jest obowiązkiem ścigających a ubezpieczającego zadośćuczynić. W końcu niewiele, rocznie ,tak naprawdę, wypłacają i z tąd też pewnie ta kalulacja (sprawiedliwa). 73!


  PRZEJDŹ NA FORUM