Projekt porozumienia
    EI2KK pisze:

      Jacek_sp7vmz pisze:


      Ja uważam, że test jest wprawdzie obiektywny ale odmóżdżający. Powiedzmy, że adept jest super konstruktorem sprzętu ale kiepsko u niego z telegrafią. Powinien zdać czy nie? Test każe go oblać a egzaminator może dać mu szansę na realizację pasji.




    Nie wiem jak długo czytasz to forum, ja jakoś nie mogę pozbyć się wrażenia, że jeśli adept będący świetnym konstruktorem wejdzie w polemikę z "kimś" na forum, a przy tym będzie na tyle "nieostrożny" że da się go łatwo zidentyfikować, to wtedy egzaminator może go oblać, chociaż test zaliczyłby bez problemu. Pamiętaj, że każda forma egzaminu inna niż ten odmóżdżajacy test wyboru jest subiektywną oceną egzaminatora.

    Czy podany przez ciebie przykład adepta będzie tak samo oceniony przez egzaminatora, jeśli będzie otwarcie przejawiał pogoda że telegrafia to nikomu niepotrzebny przeżytek a przyszłość to jedynie cyfra na mikrofalach?

    Pamiętam jak kilka lat temu dołączyłem do tego forum - jestem w 100% pewien, że gdybym wtedy zdawał egzamin u kilku "zacnych" kolegów to bym oblał, niezależnie od poziomu wiedzy, a wystarczyło że napisałem swoje zdanie dotyczące metodyki uczenia się telegrafii. Zdanie to nie pokrywało się z poglądami wyznawców telegrafii bolesnej.


Jeśli pojawia się założenie, że doświadczony krótkofalowiec egzaminator będzie dążył do udupienia adepta zamiast do rzeczowej weryfikacji wiedzy (tj. niszczył środowisko zamiast promować hobby) to znacznie większy problem jest zupełnie gdzie indziej niż w egzaminach czy zakresie szkolenia.



  PRZEJDŹ NA FORUM