Ubezpiecznie sprzętu krótkofalarskiego przez PZK - na co idą nasze składki?
Witaj(cie)
    SQ6POL pisze:

    ...W świetle tych informacji zastanawiam się na co nam ubezpieczenie,...

Rozumiem Twój żal i gorycz. Ale w świetle tego co napisałeś zastanawiam się (skoro we wskazanym wątku kolega wskazał Ci fakt ubezpieczenia sprzętu członków PZK to) czy sprawdziłeś - czy Twój przypadek kwalifikuje Cię do uzyskania odszkodowania ?

Jak wskazuje Ci ubezpieczyciel polisa obejmuje "kwalifikowaną" postać kradzieży. A w Twoim przypadku Policja (a nie ubezpieczyciel) zastosowała wykładnię właściwą dla prostej (niekwalifikowanej) postaci kradzieży.
Może nie było podstaw na inną kwalifikację ? Co o tym zadecydowało oni wiedzą na pewno, Ty też powinieneś. O zastosowanej kwalifikacji powiadomili Cię i jeśli wówczas jej nie kwestionowałeś to...

Niestety w zmaganiach z ubezpieczycielami nasze "własne wyobrażenia" o obowiązujących wykładniach z zakresu ubezpieczeń i odpowiedzialności z tytułu likwidacji szkód nie mają najmniejszego znaczenia. Chyba, że są one (nasze wyobrażenia, najlepiej sformułowane w formie pisemnej skierowane do właściwego organu) zgodne z obowiązującym prawem i np. orzecznictwem SN.

A odpowiadając na Twoje pytanie ("... na co nam...") - słyszałem, że niektórzy Koledzy skorzystali "z dobrodziejstwa" tego ubezpieczenia.

Pozdrawiam - Janusz


  PRZEJDŹ NA FORUM