GP7 w ogrodzie
Niema potrzeby na taki krzyżak, ale nie przeszkadzał by.
Antenę i maszt trzymają odciągi. Jak stoi w pionie, to tylko jej grozi jakiś rezonans / fala wywołana podmuchami wiatru. Bywał o że tak wiało że sosna uderzała w szczytówkę, a antena stała w pionie.

Mam jacht żaglowy Sportina 595, jak ktoś pamięta tę konstrukcję - masz to jakieś 8m, stopa się trzyma na przykręconym do kabiny okuciu z kwasówki 2mm, śrubami chyba M6. Do jakiejś dechy pod laminatem.
Na maszcie 20 m kw żagli, wanty, sztagi i jakoś się to nie wyrywa. Wanty bardziej pionowo niż moje odciągi.
Tutaj żagla niema a mocowanie dużo mocniejsze i odciągi pod większym kątem.
Nie przesadzajmy z tymi siłami i nie dajmy się zwariować.
Zresztą nie umiem spawać.
Tylko wiertarka i dobre wiertła do stali były potrzebne, aby wykonać tę konstrukcję.

Te półtora metra w ziemi upchane cegłami i dopełnione kamykami, wystarczająco mocno trzyma, aby cęgi nie przekrzywiały się przy kładzeniu i stawianiu. Trzeba pamiętać, że oś obrotu jest przy samej ziemi, od góry naprężona stalówka tocząca się po górnej śrubie, wciska cęgi w glebę.

Antena stoi dokładnie od czerwca 2014, bo tak datują się pierwsze pliki z pomiarami.
Górna cieńszą część masztu mogła by być z aluminium, bo lebiodka przykręcana jest do tej dolnej grubszej, ale zakupy rur załatwiłem za jedną wizytą w składzie żelastwa w Józefowie. Od razu mi przycięli na wymiar jaki chciałem.
Rury są ocynkowane i pomalowane bardzo grubo brązową farbą. Właściwie to mógłbym pomalować i antenę, to by była zupełnie nie widoczna. W słońcu antena się błyszczy, ale gdy niema pełnego słońca to trzeba się dobrze przyjrzeć żeby zauważyć moje anteny KF.

Zależy mi na tym, aby jakimiś przemysłowymi konstrukcjami nie psuć tu krajobrazu, zarówno sobie jak i sąsiadom. W końcu to obrzeże Parku krajobrazowego. Nawet to obszar flora Fauna wesoły. Formalnych zakazów niema.
Są fotki na moje stronie qrz.com.





  PRZEJDŹ NA FORUM