MB7PL
Chciałbym założyć nowy temat z wpisami dotyczącymi konstrukcji MB7PL.

Ten nowy temat jest uzasadniony, ponieważ konstruktor - Julian SP3PL nie odpowiada na maile i telefony (co można zrozumieć i nie będę rozwijać tego tematu).
W tym stanie rzeczy posiadacze tej anteny zdani są wyłącznie na siebie.
Wydaje się, że wszystko poza "magicznymi pudełkami" można dość łatwo naprawić.
Antena jest na tyle dobra, że planuję ją posiadać dłuższy czas, ale muszę się zabezpieczyć przed uszkodzeniem elementów w magicznych pudełkach, zerwaniem fiderów itp.
Jeśli schemat multi tank ze strony
http://sq5rjk.blogspot.com/2017/07/publikuje-opis-kolejnej-konstrukcji.html

jest poprawny, to już duża pomoc, bo oznacza, to że poprawność wszystkich kontaktów w wibratorze można sprawdzić omomierzem podłączając go do zacisków "magicznego pudełka" (nie odłączając niczego). Schematu drugiego pudełka nie znam ale domyślam się, że poprawność pętli można sprawdzić w podobny sposób. Jest to na tyle istotne, że Julian opisywał przerwę w fiderze, której na zewnątrz nie było widać i wadliwy styk na górze jednego z elementów.
Wskazany byłby też zakup na przyszłość kabla, do ewentualnej wymiany, który musiałby być dość odporny na rozciąganie i zmierzenie jego długości (przydałyby się sugestie co do namiaru na taki kabel).

Mam nadzieję, że posiadacze tej anteny i znawcy zagadnień antenowych oraz układu Fuscha przyłożą się do rozwoju tematu i tym samym zapewnią, że konstrukcja Juliana będzie przez wiele lat przez nas użytkowana (mam nadzieję nawet, że wejdzie do kanonu konstrukcji amatorskich). Szkoda byłoby, żeby tak wybitna antena, np. z powodu uszkodzenia "magicznego pudełka" była złomowana.
Proszę tylko o wpisy mogące się przyczynić do rozwoju merytorycznego tego tematu, z pominięciem poglądów natury "filozoficznej".

Wojtek sp1nqr (ex sp1ujb)


  PRZEJDŹ NA FORUM