Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sq8mxs pisze:


    Ostatni rok pokazuje, jak wygląda egzaminowanie w SP .... dupa ..... a nie egzaminowanie, wystarczyła epidemia i wszystko padło ....

    Pojawią się zaraz głosy że to nie egzamin, że ustawianie etc. Egzamin krótkofalarski w SP aby zdać wystarczy 10h zabawy na mojej stronie i .... tyle, więc o jakim kolesiostwie czy ustawkach tu można mówić. Trzeba kliknąć test bo taki jest wymóg i tyle. Jestem za pełną wirtualizacją egzaminu, a żeby niektórzy lepiej się poczuli stwórzmy wolontariuszy na stanowisku "egzaminatorów". A kasa czysta niech płynie do UKE


Po pierwsze to jak stare przysłowie mówi "jak sobie pościelesz tak się wyśpisz"... Po drugie aby coś zmienić trzeba realnych działań i to nie zabieranie się od pupy strony czyli pisanie na forum czy jakieś petycje. Niestety czy nam się podoba czy nie jest jakiś porządek prawny który trzeba zachować, a jak on nam się nie podoba to należy go zmienić.

Problem jest w tym że jako krótkofalowcy jesteśmy mało znaczącą grupą i aby ona była skuteczna powinno się lobbować i ustawiać wszystko tak aby nam było to na rękę. Jednak do tego potrzeba jakiejś silnej grupy przedstawicieli np. taką rolę może pełnić PZK. Tylko właśnie zamiast urządzać przepychanki między sobą warto dbać o pilnowanie spraw prawnych. Wiele organizacji tak postępuje i często osiągają sukcesy, ale bez tego to można jedynie pobić pianę jak jest do pupy, jak jest źle...

Oczywiście przed lobbowaniem trzeba mieć pomysł na zmiany, ale widząc to wszystko już na tym etapie może być problem i kolejna awantura.

Może warto dla dobra i nas wszystkich i samego PZK coś zmienić... Niestety czasy się zmieniają, będzie coraz trudniej pozyskać nowe osoby (zwłaszcza młode) które zainteresują się tym hobby. Niestety trzeba iść z postępem i się dostosować, bo inaczej wymrzemy jak dinozaury ,)




  PRZEJDŹ NA FORUM