SP9MAV – oszust, złodziej czy sprytny handlarz?
Mysle że tu miała miejsce podobna sytuacja ja u innych z wzmacniaczem tranzystorowym. Kupił , podłaczył, powiedział dwa słowa i poooooosssszzzłooo! Tranzystory kosztujące tyle co przeciętny tranciver poszły na złom. Ja nie neguję i nie podejrzewam nikogo o złośliwość lub arogancję bo pomimo iż ma 40 lat praktyki radiowej sam potrafię nawet dzisiaj to i owo spier*ć bo człowek jest gatunkiem omylnym. Ale oprócz fachowców znających temat dogłebnie sa absolutne "nogi stołowe" nazywane inaczej antytalentami technicznymi.Oni nie powinni wychodzić poza odbiorniki detektorowe! - hi. Wedułg starego przysłowia - daj Polakowi dwie kulki od łóżyska to jedną zgubi a drugą zepsuje.Po prostu eksploatacja lamp wymaga głebszej wiedzy niż "klasyczna" a tu trzeba było po prostu poczytać.Dawne nadajniki morskie np. "Wieloryb" (dziadek Mewy) miał na transformatorze żarzenia dwa odczepy. Jeden dawał napiecie żarzenia mniejsze a drugi "klasyczne "6,3 V ( 15 Amper chyba). Wszyscy zastanawiali się "do czego jest to nizsze napięcie??" Potem jeden pan z UNIMORa wyjaśnił co i jak. Jak to mówią wiedza kosztuje a brak wiedzy dwa razy tyle. C.B.D.O.


  PRZEJDŹ NA FORUM