SP9MAV – oszust, złodziej czy sprytny handlarz?
On mial choc na tyle odwagi o odroznieniu od reszty ktorzy zasmiecaja gielde durnymi placzami

".Czy lampy były sprawdzane? Czy posiada Pan/Pani znak wywoławczy? Jeżeli tak, a lampy są nowe i w 100% sprawne, poproszę o dane do przelewu.
73, Olek"
Tak oto nieuczciwy MAV wymusil zaplate z gory , wszystko jest w skrzynce pocztowej...

" Przesyłka z lampami nadeszła Inpostem w opakowaniu, które nie dawało gwarancji ochrony przed uszkodzeniem podczas transportu a sprzedawca nawet nie pofatygował się, aby je opatrzyć naklejkami z informacją o kruchej zawartości."

Jesli przesylka nadeszla w opakowaniu ktore nie dawalo gwarancji jak twierdzi kupujacy, powinien otwierac ja z aparatem w reku i przede wszystkim sprawdzic czy kurierzy grajac nia w futbol nie zerwali czasem zarzenia.Taka kontrole mozna przeprowadzic omomierzem.Tym bardziej ze sam kupujacy twierdzi ze przesylka "nie dawala gwarancji ochrony"

Prosze mi powiedziec kto w takiej sytuacji wklada lampy do wzmacniacza.Po wlozeniu do wzmacniacza i podaniu napiec ,prosze wybaczyc ale "towar macany nalezy do macanta"
Wyraznie to napisalem kupujacemu i napisze raz jeszcze.
Lampy mogly byc sprawdzone omomierzem a jesli byla przerwa w zarzeniu telefon do mnie , kase oddaje i przepraszam.
Jak mozna to prosciej ujac? Czy jest ktos kto tego nie rozumie?


  PRZEJDŹ NA FORUM