Baojie BJ 318 Mini Dual Band Transceiver |
Kilka zdań po około miesiącu posiadania Baojie BJ-318. Mały chiński trx z dwoma odbiornikami. To wolałem, niż nawet do czterech kanałów QYT, ale w "quad watch". Pierwsza czynność jak chyba z każdym ryżowcem, odszukanie menu Beep i wyłączenie. 1. Wrażenie z paczki "o kurde, ale małe". Wbrew wymiarowi, dźwięk nie jest w sopranach, jak w małych radiach, głośnik brzmi dobrze. Obawa "czy bez potencjometrów da to się używać?" ... da się. Co więcej, jak mam ochotę wyjąć z auta, nie ma obaw że w torbie / plecaku złamie się potencjometr. Co do głośności z przycisków, wydaje się dobrze zeskalowana, np nie ma problemów ze zbyt dużym skokiem, jak jest cicho. Dolne 3/4 obudowy to odlew alumionio/podobny, górna ścianka z głośnikiem z rzetelnego plastiku. Czy studzenie mu wystarczy do tych nominalnych 20W emisji ... u mnie trudno sprawdzić, nie jestem gaduła. Wentylatorek jakby nie chłodził (nielicznych) żeberek obudowy, ale się wdmuchiwał w otwór na płaski radiator na płycie (pewnie na tranzystorze mocy) 2. Cechy radiowe. Na nadajnik i modulację nie narzekano. Kiedyś sprawdzę "kompander", cokolwiek w języku mandaryńskim by to miało znaczyć. Z góry wiedziałem, ze chiński maluch gigantem odporności nie będzie. U mnie przeznaczony do samochodu z 1m anteną, klona 770. Mam na mieście kilka "złośliwych" punktów, gdzie każda elektronika wymięka, czy to billboard LED który napie...la tak, że powinni kogoś aresztować, czy niskie miejskie BTS-y na biurowcach. Łapie zakłócenia, w stopniu który oceniam jako nie dotkliwy. A są to miejsca, że Icek IC-2730 czy samochodowe radyjo też nie są wolne od problemów. Icek łapie (znacznie) mniej, ale łapie. Radio łapie co silniejszą lokalną stację (jak jest w częstotliwości) nawet bez anteny, np podczas programowania. Mój egzemplarz nie ma żadnych indukcyjności w ciągu zasilnia, jak zbiorę energii, to coś z tym zrobię (dostęp jest) generalnie: zachowanie typowe w klasie chińskich małych ukaefek. 3. Pamięci Trzeba wyraźnie powiedzieć, to jest 2x128 pamięci oddzielnie BEZ MOŻLIWOŚCI MIESZANIA dla A/B. Jakby chcieć mieć kanał raz w A, a potem w B, trzeba powtórzyć zaprogramowanie w obu bankach 4. Wyświetlacz W odróżnieniu od starszego 218 jest kolorowy, jest to miłe. Moja papierowa instrukcja mówi o zmianie koloru tła dla A i B, czego w rzeczywistości nie ma. Ma tylko zmianę kilku kolorów czcionki. Rosyjska instrukcja z netu jest bardziej adekwatna. Pojemność (szerokość w znakach) linii A czy B jest znaczna. Prawdę mówiąc jest marnowana. Wyświetlane są w zbyt dużej ilości zera w częstotliwości, niepotrzebny skrót MHz. Niewykorzystana szansa: wyświetlać np częstotliwość i nazwę jednocześnie, albo zwiększyć nazwę ponad standardowe 8 znaków. Przełącznik V/M działa w rytmie nie na dwa, a na trzy. Tryb częstotliwościowy V, tryb pamieciowy wyświetlana częstotliwość (i malutki numer komórki), pamięciowy wyświetlana nazwa (i numer). Np S-meter wyczerpuje mniej niż 45% szerokości wyświetlacza, czyli jednak ktoś nie przemyślał designu za bardzo. Generalnie kolor daje dla ergonomii na plus, mała czcionka na minus, wygoda dla okularnika w samochodzie jest gdzieś po środku +/- 5. Programowanie. Chirp działa (wybierać BJ-218). Chirp jakby miał zamiar ujawniać trochę z ustawień, ale nie jest to konsekwentne. Opis kanału obcinany jest przy wgrywaniu do 8 znaków. Działa zwleczone gdzieś z netu oprogramowanie BJ-218, choć ustawień wolałem nie ryzykować. Dedykowanego fabrycznego softu do 318 nie znalazłem, u mnie płyty z softem nie było. 6.Kabelek zasilający. Ze złączem typu T, wtyk zapalniczki, indukcyjności ani na zewnątrz, ani na płycie w miejscu wejścia kabli - u mnie nie ma. W torebce są zapasowe szklane bezpieczniki Podsumowanie: OK radyjko z dwoma odbiornikami za małe pieniądze. |