Relacja TVP3-OPOLE o opolskich krótkofalarzach. Prawdy i półprawdy. |
SP8NTP pisze: Ważne jest to , że ŻADEN z Kolegów (pewnie autoryzujących ) na to NIE ZAREAGOWAŁ czego skutkiem jest to co oglądamy. To jest NIESTETY takie coś co przez IGNORANCJĘ i brak reakcji podobieństwo ma do "niesławnych obozów" PRZYKRO słuchać Jasne, bo TVP pyta o jakąkolwiek autoryzację. Można sobie co najwyżej w kąciku potupać. Tam już dawno nie ma dziennikarzy, którzy by wiedzieli o czym mówią, bo się wcześniej przygotowali. A o autoryzacji zapomnij jeśli nie jesteś premierem czy inną ważną personą, nikt się z tam z szarym człowiekiem nie liczy. Jedyne co można było zrobić to wręczyć funkcjonariuszowi gotowy tekst. Ale widocznie występujący krótkofalowcy mieli nadzieję na jakikolwiek poziom kretyna z mikrofonem i kamerą. Poza tym: Ty się oburzasz, a szary Kowalski się czegoś dowiedział o tych śmiesznych ludziach z antenami. Moim zdaniem zysk dla środowiska oczywisty, strata wizerunkowa żadna. Chwała kolegom, ze chciało im się przed kamerą wystąpić a pewnie nawet zainicjować spotkanie i zorganizować. |