Skrzynka antenowa
Straty
Widzę, że w ruchu krótkofalarskim istnieje jakiś amok. Wszyscy chcą na siłę przenieść zasady projektowania i konstruowania urządzenia antenowego, wykonanego dla radiofonii rozsiewczej. Tylko większość zapomina, że cała radiostacja jest projektowana na określoną częstotliwość i częstotliwość i ta przez całe życie radiostacji jest nieruszana. A i tam występują transformacje i różnego rodzaju skrzynki antenowe. Mało kto zwraca uwagę jaka jest oporność projektowa końcowego stopnia tranzystorowego. Zapomina się o układach rezonansowych jak szerokopasmowych dopasowania stopnia końcowego do gniazdka antenowego. I tam jest dobrze i tam nie ma strat. A dopasowanie fidera grubości rury kanalizacyjnej do dipola półfalowego zasilanego od dołu a uziemionego zwodem ze środka anteny? A co jest w domku antenowym? Własnie układ dopasowania. Owszem są anteny szerokopasmowe ale ich sprawność jest wyjątkowo niska dlatego w ruchu radioamatorskim są raczej jako ciekawostka. Inny problem to pogoda. Będziemy pracować tylko w dni słoneczne o małej wilgotności ziemi, bo po deszczu całe zestrojenie anteny się rozjedzie. Owszem, na UKF-ach, gdy mamy wąskie pasmo pracy, antenę znacznie oddaloną od ziemi wtedy strojenie wszystkiego na wybrany Z ma sens.
W ruchu radioamatorskim bardziej przydatne są zasady projektowania i konstruowania anten dla potrzeb mundurowych ludzików. A to dlatego, ze w pracy w polu za każdym razem antena będzie inaczej stroić i zamiast bawić się i cudować łatwiej i szybciej jest pokręcić skrzynką antenową. Inny problem to miejsce na rozwieszenie (postawienie anten). Co mają zrobić ci, którzy mogą rozwiesić antenę KDWZO. Tylko skrzynka antenowa rozwiązuje problem. Inny sprawa kto pomierzył rzeczywistą sprawność całego systemu antenowego? Kto posiada miernik natężenia pola i tyle wiedzy aby wykonać te pomiary? WebSDR - owszem pokazują co nieco ale precyzja jest??? S meter kolegi też nie jest zbyt precyzyjny. Dlatego wiedza o stratach pochodzi z grupy wiedzy powtarzanej aczkolwiek nie do końca sprawdzonej. Tu ważna uwaga: chcemy teoretyzować czy pracować. A co jest warty nasz zestaw to proponuję pracę QRP. Bardzo dobrze weryfikuje nasze (nieraz bardzo genialne) pomysły.

I na koniec Biconikal i Nadienko. W starej literaturze dotyczącej anten jest ujawniona ciekawa właściwość tych anten a mianowicie dobra praca na wyższych częstotliwościach. Mianowicie stwierdzono, że załamany odcinek drutu może dobrze promieniować aż na trzech częstotliwościach. Co zielone ludziki z radością wykorzystują. I jeszcze negatywna cecha tych anten. Jeżeli nie ma się przygotowanego stanowiska do budowy tego typu anten oraz kilku kolegów do pomocy to porażka budowlana bardzo prawdopodobna. (przećwiczone)

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM