Może ktoś nam odpowie jak to jest z krótkofalowcami? Choć wątpię czy badano to zagadnienie w ten sposób. Oddziaływania tel. komórkowych ze względu na masowość zjawiska trudniej zbadać. My , krótkofalowcy paramy się i "ochotniczo" i zróznicowanymi częstotliwościami i moze z tego powodu jesteśmy lepszym i łatwiejszym obiektem do badań np. długości życia i lat stosowania oraz wieku zgonów. Lekarze co wy na to? W latach 60 ub.w. pisało się nieśmiało ("Radioamator i krótkofalowiec"- autor SP2RO - znany ukfowiec z Gdańska) że 2 m jeszcze nie szkodzi tak bardzo jak 70 cm. Pasmo 1.8 GHz nie śniło się nikomu. Ani 13 cm. bo z kąd elementy. Ale w Szczecinie był kolega SO1 ?? (sorry) o którym się mówiło ,że zachorował z powodu 500 W , duże anteny i MS, Księżyc itp. co mogło mieć albo nie mieć związku. Operatorzy Komórkowcy mówią "nie ma" i wiadomo dlaczego im nie wierzymy a przeciwnicy po stronie " szkodzi" nie mają argumentu w postaci dowodów naukowych że tak. Faktem jest , że z pewnością w wielu miejscach obniża się moc nadajników TV, przechodzi się na emisje cyfrowe. Np. nadawanie z Pałacu Kultury : z 100 kW czy 1 MW na 3 kW a to w centrum miasta stołecznego Warszawy i pewnie nie jest to z powodu braku prądu. Doktorze , powiedz nam coś mądrego i zlęknionemu ludowi jak jest naprawdę... ! Temat na badania doktorsko/habilitacyjne. |