Dla majsterkowiczów
@SQ6OWF
"Nie chcę stosu ryb. Ja chcę tą wędkę, przynętę i dobre łowisko. Jak będę chciał to złowię tonę ryb... "
Tu bym się obawiał - wszak przynależność do UE nakłada na nas limity odłowów oczko - kolejna cena przynależności, podobnie jak limity produkcyjne dot. rolnictwa. Mało kto wie, że obowiązują nas również limity co do ilości zmagazynowanych płodów rolnych i towarów przetworzonych. Za ich przekroczenie musimy płacić wysokie kary do EU. Czyż to nie piękne ?
Masz rację SQ6OWF pisząc o łajaniu biednych ludzi przez wszystkich "mądrych", jacy to oni nieudolni, że mają podejście do życia jak Homosovieticus, ogólnie mówiąc banda nieudaczników... - tyle tylko - o ironio losu - że właśnie tym nieudacznikom ci wszyscy "mądrzy" zawdzięczają dziś to, co postrzegają za przemiany korzystne, a co zmieniło się na niekorzyść łajanych. To oni walczyli o przemiany w kraju, jednak w najgorszych snach im się nie śniło jaki zgotują im los nowe władze. Gdyby wiedzieli, palcem by nie ruszyli, bo po co? Obecne państwo, to firma nastawiona na zysk, a obywatel - no cóż - najlepiej jak by się samowykształcił, samowyleczył, samozatrudnił i samookopał po rychłej śmierci. Teraz wszyscy muszą być silni, drapieżni, prężni, kreatywni, cool, trendy... a nieudaczników można zdeptać - oto podejście niektórych "mądrych" i państwa do obywateli.
Informacja o odmowie przyjęcia niekompletnej lodówki pochodzi od mojego kolegi, który chcąc być pro eko, osobiście ją tam zawiózł, tłukąc się samochodem przez całe miasto, po czym wrócił z nią do domu. Lodówkę pozostawił przy śmietniku, a rano już jej nie było. Co prawda było to jakieś 12 miesięcy temu, ale podejrzewam że nic się nie zmieniło w tym podejściu, a sądząc po nowym przepisie, będzie jeszcze rygorystyczniej przestrzegane.

73!


  PRZEJDŹ NA FORUM