"Świat Radio" - prośba, apel o wsparcie
Potrzebne solidarne działanie naszego środowiska!
Koledzy poradźcie co zrobić z chorym człowiekiem, który chce koniecznie istnieć na tym forum. U tego człowieka bajkowa przemiana poszła w drugą stronę. Z księcia w żabę. Człowiek o typowych cechach parafianina. Jak by mu farorz kazał skoczyć na główkę do pustego basenu to by to zrobił i jeszcze namawiał innych. Widziałem już przypadki u 50 letnich ludzi pomieszanie zmysłów ale to byli ludzie których ambicje i możliwości ich przerosły, albo/i alkoholicy i/lub narkomani. Miałem dać temu człowiekowi spokój aby w ciszy i spokoju doszedł do siebie. Ale on jak teściowa do wszystkiego się wtrąca. Wszystkich zaczepia. Może metoda nie karmić trolla? A może postąpić też jak miałem z jednym z kolegów który miał stopkę z moim znakiem ale od kilku lat na forum go nie ma i nie wiem dlaczego?

JAK

P.S. Upadek Biuletynu też zaczynał się od łączenia numerów. Jest to optymalizacja zysku. Prenumerator płaci za dwa a dostaje półtora i jeden koszt przesyłki. Drugi koszt przesyłki poprawia bilans wydawcy. diabeł

P.S. 2. Koledzy nie odpisujcie bo ktoś zawistny może was otrąbić (zasygnalizować)


  PRZEJDŹ NA FORUM