"Świat Radio" - prośba, apel o wsparcie
Potrzebne solidarne działanie naszego środowiska!
    sp9nrb pisze:


    Człowieku czym chcesz błysnąć? Tym że przyczepiasz się jak rzep do ogona? O co masz pretensje. Że tłumaczy ci się, jak zwierzątku z rogami i wymionami stającemu na rowie, niestosowność twoich działań? Dlaczego pan Janeczek nie wystąpi na forum i nie zareklamuje czasopisma. Bo on jest już spalony. Ale wie, że znajdzie pożytecznych parafian (sprawdż w słowniku), którzy będą na niego pracować. Dlaczego z tym panem zawiesiłem współpracę mimo, że kilka artykułów leży w szufladzie? A może coś o terminowości wypłaty honorariów? Pytanie czy Janeczek nie ma już praw emerytalnych? i blokuje miejsce zamiast je zwolnić dla nowego redaktora, który by może wniósł powiew świeżości.
    Jakie masz prawo oceniać innych? Co zrobiłeś co pozwalało by ci oceniać innych. To co masz wypisane w stopce? (A chociaż obsługujesz obie strony układu pokarmowego swojego psa, czy zlecasz to do wykonania żonie.) Miałeś policzyć swoje artykuły i podać ich liczbę i co i psinco. Czyli zwykły grafoman - gaduła. Miałeś zbadać historię zależności Biuletynu PZK z ŚR. I co i nic poczekaj jeszcze kilka lat ostatni Mohikanie pójdą do Edenu i wtedy twoja prawda będzie jedynie słuszna.
    Kłuje cię w oczy mój stopień? Przecież mogłeś przysiąść fałdów, zrobić badania, napisać rozprawę, obronić ją, jeszcze tylko obiad doktorski, słuchawki ze Stadionu i też jesteś posiadaczem stopnia. A byłeś w lepszej sytuacji, bo ja oprócz tego czym się chwaliłeś miałem dwa koty. A w ogóle to się pochwal co masz przed nazwiskiem, bo wykazu licencjatów nigdzie nie widziałem
    Oceniasz moją osobę ale twoja zachowanie przypomina mi kibica i przysłowia: kibic jest bezwonny i kibice na ulice. W swojej działalności miałem wielu kibiców, ale ich dywagacje i oceny najczęściej ich ośmieszały. Ale moment! Dlaczego nie napiszesz nic nowego tylko roztrząsasz to co ja napisałem. Czyżby to ociężałość umysłowa chyba nie ale to może wina pesela?
    Szukasz ludzi do współpracy z AVT pytanie za ile? Czy to ma być współpraca na prawach honorowych czy za Bóg zapłać. A może to ty masz być tym nowym redaktorem naczelnym. Śni ci się co miesięczna pensja i parafianie przynoszący plebanowi ofiarę, w postaci darmowych artykułów.
    Nie podobają ci się moje pomysły? Toś kiep a wiesz dlaczego bo nigdy nic nie robiłeś pod presją czasu. I jako kibic nie umiesz ocenić co ile kosztuje: czasu, robocizny i pieniędzy. Do tego lekceważysz prawa autorskie. Czyli uważasz, że jedyna praca za którą należą się pieniądze to praca fizyczna. Ciekawe podejście do wartości intelektualnych.

    Człowieku pochwal się co zrobiłeś dzisiaj pożytecznego, oprócz tego, że zjadłeś obiad i podenerwowałeś ludzi na forum.

    JAK

Witam
Na czas przygotowań do świąt i Wielkanocy sprawy opisywane na forum zostawiłem bez komentarzy.
W ostatnich dniach próbowałem w korespondencji prywatnej dojść do porozumienia z Józefem.
Zaproponowałem, aby usunął ten prymitywny, obraźliwy wpis o charakterze hejtu - nie chcąc go komentować.
Trzykrotnie w odpowiedzi czytałem teksty ubliżające podobne do tych na forum, więc odpowiem na powyższy wpis.

Tak zdecydowanie "zabłysłeś" Józefie SP9NRB!
Pokazałeś, co umiesz zaprezentować: pycha, egoizm, autoreklama, prymitywny język, podłe porównania...,
a nawet psie sugestie na temat mojej żony! "Gratuluję" doktorze - jesteś "dobry" w mowie nienawiści i próbie poniżania innych, a gloryfikowania własnej osoby!

Powrócę tylko do jednej kwestii - pojawiających się w kilku wpisach pomówień.
    sp9nrb pisze:

    Co się stanie, jeżeli ŚR upadnie? Jest wiele wydawnictw, które taki kierunek przejmie. Tak Jak Janeczek swego czasu wykończył wiele drobnych czasopism krótkofalarskich tak teraz ktoś inny może dojść do głosu.
    sp9nrb pisze:

    Pytasz się o czasopisma które upadły. Może napiszesz jak upadł Biuletyn PZK. Jak miało być? I jak się przetworzył w ŚR. Jak było miło na początku. Nie napiszę o FAP-ie bo to była zwykła gra rynkowa.
    sp9nrb pisze:

    Dlaczego zamilkłeś o tym jak zniszczono Biuletyn PZK? Jak pan Andrzej J. Przejął Biuletyn PZK wraz z czytelnikami? Czyżby prawda tamtych lat była niewygodna?


Nie odpowiedziałeś, mimo moich pytań na forum, ani prywatnie, jaka jest Twoja wersja zdarzeń.
Jak wykazał Ci ENO zadanie odrobiłeś kiepsko.
Co gorsza całkowicie pominąłeś ww. pomówienia, mijanie się z prawdą.

Napisałeś tu w tym wątku:
- nr 3/4 89 redaktor SP5AHY Z. Szpakowski. Tu ogłoszono też zawieszenie wydawania Biuletynu PZK

Jeśli Biuletyn PZK skończył się w 1989 r., to o co pomawiasz Andrzeja SP5AHT?

Świat Radio ukazał się dopiero w 1995 r. – czyli 6 lat później!!!
Co miałby "przejąć wraz z czytelnikami" Andrzej J.?
W jaki sposób miałby "zniszczyć Biuletyn PZK"?


Natomiast KP, jak napisał ENO, ukazał się jako wkładka w ŚR dopiero w 2005 r. – czyli 11 lat po zakończeniu wydawania Biuletynu PZK!

Może chodzi Ci o coś zupełnie innego, co ogólnie, hasłowo opisałeś:
    sp9nrb pisze:

    Dlaczego z tym panem zawiesiłem współpracę mimo, że kilka artykułów leży w szufladzie? A może coś o terminowości wypłaty honorariów?

Nie znam tematu i mogę się mylić: jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Jednak to nijak ma się do publicznych pomówień, nieprawdy napisanej o Andrzeju.

Czekam na konkretną odpowiedź - bez wątków pobocznych.
Zdrowia życzę!


  PRZEJDŹ NA FORUM