Jest mi smutno... |
sp9nrb pisze: Szanowny kolego. Serdecznie cię przepraszam za wszystkie trudne teksty jakie w twoim kierunku napisałem. Jako osoba pracująca z ludźmi powinienem zauważyć symptomy tej choroby wręcz pomóc a nie przeszkadzać. Ta choroba czeka na większość mężczyzn. To Andropauza. To nie tylko problem hormonalny ale i psychiczny. Ale i ten okres zmian fizjologicznych własnego organizmu trzeba przeżyć. Myślę że pani aptekarka da ci jakieś lekarstwo na osłodzenie twojej choroby. Dlatego rozumiejąc twój ból włączę świętą obojętność. A na zakończenie hasło pań sekretarek " zostało nam tylko pięknie (mądrze) się zestarzeć. JAK Lubisz się Waćpan kompromitować. "Szanowny kolego" Ani mnie nie szanujesz, ani też jam Ci kolega - co pokazujesz w każdym prawie wpisie. Kpina zawarta w "Serdecznie cię przepraszam..." bije po oczach. Takie fałszywe przeprosiny możesz sobie... Niektórzy młodzi żartobliwie nazywają to smarkazmem (sarkazmem). Co do andropauzy, to dzięki za przypomnienie. Poczytałem i nie mam żadnych z opisywanych objawów. Może to Waćpana projekcja własna - poczytaj: https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/choroby-endokrynologiczne,andropauza---przyczyny--objawy--lagodzenie-symptomow,artykul,1728219.html Dobrego dnia! |