Jest mi smutno...
    Piotrek76 pisze:

      sp3mep pisze:


      latamy w kosmos a nie ma lekarstwa na raka,


    Nie ma też jednego ogólnego lekarstwa na serce bardzo szczęśliwy Są natomiast lekarstwa na różne rodzaje problemów z sercem. Rak (czy ogólnie nowotwory) to nie jest jakaś pojedyncza choroba, tylko cała rodzina bardzo różnych chorób. Na niektóre leków nie mamy, ale na niektóre mamy (choćby od niedawna leki na bazie mRNA). Nawet od kilkunastu lat mamy szczepionki zapobiegające niektórym rodzajom nowotworów (na przykład przeciwko rakowi szyjki macicy wywoływanemu przez HPV).
    Postęp w medycynie poczyniony w ciągu ostatnich kilkunastu lat jest ogromny (koszt sekwencjonowania DNA w ciągu kilkunastu lat spadł 1000-krotnie, stąd wysyp metod opartych na DNA i mRNA). Niestety na wszystko leków nie ma i ludzie jeszcze długo będą umierać.
    W Polsce głównym problemem jest brak profilaktyki - ludzie nie robią badań okresowych (a rak ma to do siebie, że jak zaczyna dawać objawy, to zwykle jest już w późnym stadium, gdzie leczenie jest kłopotliwe).
    Kilkanaście lat temu czytałem artykuł, jak w Australii lekarze podnieśli larum, że ludzie przestali przychodzić na badania przesiewowe, bo... badania regularnie robiło tylko 95% społeczeństwa. Dla nich te 5% ludzi, które się nie bada, to był powód do wszczęcia alarmu. Jak jest w Polsce sam zapewne wiesz...


ale Ty tak na serio ?
na inne "choroby" tworzono lek (szczepionkę) przez wiele lat,
nagle na C-19 wynalezli w niecały rok,
no normalnie jakiś "geniusz " ich"dotknął",
dla jasności bardzo chcę się zaszczepić,
wszak chcę "normalnie" korzystać z życia,
chcę pojechać na wakacje,
ale czy aby nie o to komuś chodziło , ?


  PRZEJDŹ NA FORUM