SPDX Contest 2021
    PY5ZHP pisze:

      SP8UFT pisze:

      Witam! Tak dla sportu udało się wystartować TB 40,20,15...podobnie jak w zeszłym roku wystartowanie na 15m to była pomyłka w sumie 6 QSO chociaż nie spędziłem zbyt dużo czasu na tym paśmie może w sumie z pół godziny. Brak internetu w HAMskiej norze nie pozwalał na podejrzenie czy jest propagacja w danym momencie na tym paśmie. Porównując tegoroczne zawody z poprzednimi to chyba w tym roku nie było źle zważywszy na termin i poranne sobotnie zamieszanie, bo udział nie był pewny. 2019 SOAB MIX 505qso/22h, 2020 TB 40,20,15 jakieś 440qso/16h i w tym roku ta sama kategoria 343qso/12h. Ogólnie propagacja chyba trochę lepsza biorąc pod uwagę ilość "wujców" na 40m. Może w przyszłym roku będzie lepiej. Zdrowia wszystkim życzę.

    Tomku dzieki za podzielenie się wrażeniami. Jakich anten używałeś ? Nie trzeba mieć internetu, by wiedzieć, jaka jest propagacja. Wystarczy przez chwile posłuchać, jak pasmo pracuje, nawet już po jego szumach rozpoznasz, co możesz w danym momencie zrobić. Ja obecnie pracuje w dużym mieście. Większym od Warszawy. W pobliżu ok 2km w prostej linii mam małe lotnisko i bazę wojsk lotniczych i pancernych. Każdego dnia cos włączają ze przez ok 3 godzin przykrywa mi wszystkie częstotliwości. Na szczęście przestrzegają sobót, niedziel i dni wolnych od pracy hi hi Tak wiec gdy chodzi o krótkofalarstwo to tęsknie za brazylijskim interiorem, małymi miasteczkami gdzie był spokój i cisza od tego typu zakłóceń, a gdzie internet dopiero kilka lat temu się dostal. Dodatkowym utrudnieniem jest zjawisko anomalii magnetycznych południowego Atlantyku. Warto poczytać sobie o tym. Jeden z kolegów krótkofalowców z SP kiedy był u mnie w odwiedzinach powiedział ze propagacja tu dużo gorsza niż w Polsce oraz innych krajach, które zna i on by się z tego kraju wyprowadził aniołek

Zawsze KF traktowałem po macoszemu więc anten nie mam. Nie licząc dwóch kawałków drutu bardzo szczęśliwy jakie mieszczą mi się na działce bez konieczności biegania po zasianej pszenicy. 40/15m inv V E-W, a na 20m sloper w kierunku południowym. Kilka lat temu zdemontowałem 6-cio elementowego beama, bo maszt był potrzebny do czego innego aniołek. Takie to jest moje podejście do fal krótkich. Mieszkam na wsi więc moje możliwości antenowe są teoretycznie nieograniczone, ale zawsze znajdzie się coś na co trzeba wydać pieniądze i na zbytki nie starcza płacze. Brak internetu w shacku to świadomy wybór...nawet telefonu przy sobie nie miałem..tylko ja i radio. Co do zakłóceń to nie jest już tak cicho jak 20 lat temu, ale i tak pewnie mam lepsze warunki niż ci którzy mieszkają w mieście. Czekam aż mi zabiorą z działki stację transformatorową i kilkanaście słupów niskiego i średniego napięcia z powierzchni 80a. Wtedy może pomyślimy o jakiś lepszych antenach, bo się trochę miejsca zwolni. Kazimierz co roku wołam w SPDX, ale jakoś nie mam szczęścia się dowołać płacze...może w przyszłym roku będzie lepiej? Zdrowia życzę i do usłyszenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM