sp6ryd pisze:

Problemu by nie było jakbyśmy mieli stale włączony nasłuch. wydaje się to całkiem możliwe technicznie i 'do ogarnięcia' niewielkim kosztem. Myślę że jest już parę stacji, które tak pracują, albo dysponują możliwością odpalenia zdalnie.
Wygląda na to, że horus (4-FSK) jest na tyle obiecującym oprogramowaniem (autosynchronizacja w szerokim zakresie, kod korekcyjny), że wystarczy tylko ustawić częstotliwość odbioru. koledzy z DL puszczają na 434660 a SP na 437600. Twórcy horusa stworzyli soft, który automatycznie wykrywa transmisje sond meteo, dekoduje je i wysyła pozycję na serwery. Tyle że tam jest to o tyle łatwiejsze, że sygnał z sond komercyjnych nadawany jest stale i 'sdrpower' można wykorzystać jak skaner.
Można by QTC z info o aktywnej misji zaciągać automatem (nawet dodanym do horus-gui) tyle, że potrzebne byłoby ustandaryzowane info w jednym miejscu w sieci. Za nim coś takiego nie powstanie to z tego, i wielu innych powodów, ciągle zapowiedź transmisji jest bardzo wskazana. Szkoda,że puszczający 'strzelają focha' a to "tylko na FB" a to "nie zawsze tu na forum", a to "bez habhub'a". W sumie to z opowiadań pamiętam czasy, w których fan'u dostarczały trudne łączności czy nasłuchy całkowicie "random". Taki random EME/Aurora/Air Scatter bez skedu, reverse-beacon, DX clustra, MMMonVHF to musiało być coś . Dziś wspomagamy się gdzie się da netem - takie czasy. Więc starajmy się robić to najlepiej jak się da. Oczywiście "mój hel moje zasady" ale prawdziwy duch krótkofalarstwa, zasady spirtiu zawsze powinny być obecne.

Będę odbierał jak tylko ja, moje anteny i sprzęt nie będą zajęte czymś innym, niezależnie od tego jak się dowiem, że leci . Nikt nie wspominał jak jeszcze moglibyśmy wspierać misje, ale zawsze może się tak zdarzyć, że to akurat ta antena i ten zestaw odbiorczy i ta ramka będą właśnie potrzebne .