"Świat Radio" - prośba, apel o wsparcie Potrzebne solidarne działanie naszego środowiska! |
sp9nrb pisze: 1. Najpierw odpowiedz, dlaczego jak jestem w Gliwicach i chcę się wprosić na kawę to wasze telefony milczą. 2. Zakres opracowania zna autor i nie zawsze jego promotor. Ale dzięki temu miałeś możliwość uzupełnić wypowiedź o to o czym autor nie chciał pisać. 3. Działalność SP2FAP i SP5AHT to jest ten sam typ działalności. może różnić ich misja wizja i cele. Ale efekt był podobny. I teraz dlaczego nad jednym czasopismem rwiemy włosy nie tylko z głowy a nad drugim przeszliśmy obojętnie? Czy zagrały inne względy niż merytoryczne. Chyba potrzebny jest Katharsis. A później zapytać ewentualnych czytelników ile pieniędzy mogą wydać na samodoskonalenie się oraz co by za te pieniądze chcieli widzieć w swoim czasopiśmie. Kawy wam nie odpuszczę tobie i sp9mrn pozdrawiam JAK ad.1 to faktycznie zadziwiające.Moze Jonasz jesteś? Telefon odbieram zawsze jak mam go przy sobie.Ostatnio bywa, ze nie mam.Ale nikt sie na to nie skarżył.Kawy ci u mnie dostatek wiec do spotkania dojdzie, choc covid wszystko skomplikował. Jest szlaban na wchodzenie do mojego budynku wiec nawet z MRNem spotykam sie ostatnio na parkingu obok. A dodzwonić sie do MRNa jest faktycznie kłopot.Nigdy nie wiadomo czy jest w Gliwicach, w Ostrawie, Amsterdamie czy nad Adriatykiem. ad.2 OK ad.3 działalność AHT i FAP ma jednak znaczące różnice.AHT to pracownik najemny a FAP to inicjatywa prywatna.AHT jakoś z PZK współpracuje a FAP-owi zabrano KP i dano AHT.Jest jeszcze parę innych czynników o których napisać nie mogę. Względów niemerytorycznych jest mnóstwo. A najważniejszym czynnikiem jest brak zdolności do współpracy z kimkolwiek przez Centralę PZK. Wynika ona z braku chęci i mocno rozdętego ego. Mówię to z pozycji prezesa oddziału wiec cokolwiek wiem. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich czytających Wielkanocnie i potwierdzam, że kawę masz zaklepaną. Andrzej eno |